Tutaj jesteś: strona główna | Artykuły Tygodnika

Artykuły

Urodzinowy prezent

Autor: MIECZYSŁAW MATCZAK.

Artykuł pochodzi
z numeru:

Tygodnik Prudnicki nr 43

ukazał się:
Środa, 27 - Październik 2010r.

Zobacz opis numeru
i fragmenty artykułów

IV liga piłki nożnej - 10. kolejka

Kotórz Mały

Pogoń Prudnik

Pogoń: Roskosz, Pietruszka, Wesołowski, Janicki, B. Wojtowicz, Wicher, Rzepa (67. Maciuch), Kłosowski (46. Kapnik), Chudy, Sadyk (55. Rudolf), Rudzki. Trener: Waldemar Sierakowski

Marcin Rudzki zdobytą bramką zapewnił Pogoni komplet punktów, a sobie sprawił miły urodzinowy prezent.

W rywalizacji drużyn zajmujących dość niespodziewanie niskie lokaty w tabeli lepiej zaprezentowała się Pogoń i po emocjonującym spotkaniu odniosła zwycięstwo, na które z przebiegu gry zasłużyła. Gospodarze w 11 meczach zdołali tylko 6 razy pokonać bramkarzy rywali i było mało prawdopodobne,że są w stanie dokonać tej sztuki mając naprzeciwko świetnie grającą w obronie Pogoń. Lepiej grę rozpoczęli goście i już w pierwszych dziesięciu minutach za sprawą ładnych akcji Chudego było groźnie pod bramką Silesiusa. Najpierw Chudy sam próbował pokonać bramkarza a przy dwukrotnych jego dośrodkowaniach obrońcy zdołali uprzedzić napastników przed skutecznym zakończeniem dośrodkowań. W 20 min dobrą akcję prawą strona przeprowadził Rzepa, ale po jego dokładnym podaniu do Rudzkiego obrońcy w ostatniej chwili zdołali zablokować piłkę po strzale naszego napastnika. W 35 min sędzia zrobił ukłon w stronę gospodarzy, nie dyktując karnego, kiedy to po pięknym rajdzie i dograniu Wójtowicza Rudzki przed oddaniem strzału został popchnięty przez obrońcę. Gospodarze nie byli w stanie znaleźć sposobu na pokonanie dobrze spisującego się Roskosza, którego wspierali świetnie spisujący się obrońcy na czele z Janickim i Wesołowskim. Po przerwie duże ożywienie do gry gości wniósł bardzo dobrze spisujący się Rudolf i Maciuch. Prudniczanie częściej przeprowadzali akcje skrzydłami i po jednej z nich w 55 min Rudzki po podaniu Rudolfa technicznym uderzeniem zdobył jedyną bramkę meczu dającą Pogoni cenne zwycięstwo 1:0. Dla zasłużonego dla klubu napastnika była podwójna radość bowiem obchodził w przeddzień meczu swoje urodziny. Chwilę później Rudzki mógł podwyższyć prowadzenie gości kończąc celnym strzałem akcję Wichra i Rudolfa. Tym razem bramkarz miejscowych popisał się dobrą obroną. W 70 min po wzorowym rajdzie prawą stroną Pietruszki i niebezpiecznym faulu sędzia ukarał rywala tylko żółtą kartką, chociaż zasługiwał na czerwoną. W 80 min za sprawą Wichra, Maciucha i Rudzkiego Pogoń przeprowadziła szybką kontrę, po której na czystą pozycję strzelecką wyszedł Rudolf i zamiast bramki była pechowa wywrotka naszego napastnika. Ostatnie minuty przebiegały pod dyktando gospodarzy, którzy za wszelką cenę dążyli do zdobycia wyrównującej bramki. W 82 min groźne uderzenie z lewej strony obronił Roskosz. w 85 min szczęście uśmiechnęło się do naszych piłkarzy, kiedy to najpierw poprzeczka ratuje nasz zespół przed utratą bramki, a przy dobitce główka napastnik nie trafia do bramki z kilku metrów. Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego gospodarze dwukrotnie wykonywali rzut rożny i pod bramką Roskosza było bardzo gorąco. Bardzo dobrymi interwencjami popisał się świetnie spisujący się Janicki, a po jednej z akcji musiał opuścić boisko. Pogoń rozegrała dobre spotkanie szczególnie w obronie. Gospodarze walczyli z ogromną determinacją, czasami na granicy dozwolonej przepisami.