Autor: MIECZYSŁAW MATCZAK.
Pogoń Prudnik
2
Stal Brzeg
0
Pogoń: Roskosz, Wicher, Pietruszka, Wesołowski, Wójtowicz B.(88’ Pogoda)’ Chudy, Rzepa(75’ Maciuch), Kłosowski, Olejni, Rudzki (85’ Sadyk), Mazur Trener: Waldemar Sierakowski
Początek spotkania należał do gości, którzy już w 6 min stworzyli dwie groźne sytuacje pod bramką Roskosza. Najpierw piłkę z pustej bramki wybił Wicher a chwilę później po rzucie rożnym napastnik Stali fatalnie spudłował posyłając piłkę z 6 metrów wysoko nad poprzeczką. Z upływem czasu Pogoń zaczęła spisywać się coraz lepiej i pewniej w obronie. W 15 min gospodarze powinni objąć prowadzenie kiedy to Rudzki uwolnił się spod opieki obrońców i przegrał pojedynek w sytuacji sam na sam z bramkarzem. W 29 min po rzucie rożnym Olejnika i sporym zamieszaniu podbramkowym Wesołowski nie trafił do bramki z bliskiej odległości. W 36 min po dośrodkowaniu Wichra z rzutu wolnego piękną główka popisał się Kłosowski, ale i tym razem piłka minęła poprzeczkę. Szczęśliwe dla gospodarzy okazały się ostatnie sekundy pierwszej połowy. Po długim podaniu Pietruszki i kapitalnym uderzeniu z ostrego kąta spoza szesnastki Mazur zdobywa pierwszą bramkę i Pogoń obejmuje prowadzenie 1:0.
Bardzo uważna gra obu zespołów w obronie spowodowała, że klarownych sytuacji do zdobycia bramki kibice nie obserwowali aż do 77 min. W tym okresie piłkarze nie oddali żadnego strzału na bramkę. Co prawda goście ładnie rozgrywali piłkę w środkowej strefie boiska, ale w pobliżu pola karnego Pogoni byli bezradni. Prudniczanie rozsądnie bronili korzystnego wyniku, grali bardzo mądrze w obronie i nie pozwolili niepokonanej do tej pory Stali na narzucenie własnego stylu gry. Prawdziwe emocje przeżywali kibice w ostatnich kilkunastu minutach.
Goście w ostatnim okresie niemal całym zespołem atakowali bramkę gospodarzy i nie poświęcali już tyle uwagi grze w obronie. Taka taktyka umożliwiała piłkarzom Pogoni na organizowanie szybkich kontrataków. W 78 min po indywidualnej akcji z własnej połowy bliski podwyższenia prowadzenia był Rudzki. Szkoda, że zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału z niewielkiej odległości. W 85 min rozstrzygnęły się losy tego meczu. Po szybkiej akcji z własnej połowy Rudzki dograł dokładnie do Mazura a ten technicznym uderzeniem w sytuacji sam na sam z bramkarzem po raz drugi wpisał się na listę strzelców. W 89 min goście mogli zmniejszyć rozmiary porażki, ale pewną obroną po strzale napastnika z 8 metrów popisał się Roskosz. W doliczonym czasie gry ładnym uderzenie z rzutu wolnego z narożnika pola karnego popisał się Olejnik. Zmierzającą w samo okienko piłkę bramkarz gości wybił jednak na rzut rożny. Pogoń rozegrała dobre spotkanie i odniosła zasłużone zwycięstwo.
Polecamy teksty na podobny temat
Kategoria: Piłka nożna - IV liga
Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze
