Artykuły
Piłka nożna: W poszukiwaniu zagubionej formy
Autor: MIECZYSŁAW MATCZAK.
Publikacja: Środa, 27 - Luty 2013r. , godz.: 02:03
Trudno przewidzieć czy dobrze zorganizowany i realizowany okres przygotowawczy, sprawdzanie przydatności i wprowadzanie do gry w IV lidze nowych piłkarzy oraz rozgrywane mecze kontrolne pomogą uratować Pogoń przed spadkiem z IV ligi.
Trener D. Przybylski stoi przed niezwykle trudnym zadaniem. Musi nie tylko odbudować rozbity kadrowo i słabo spisujący się w ubiegłym roku zespół, ale również przygotować go tak, aby odrobił duże straty punktowe do drużyn zagrożonych również spadkiem z IV ligi. Starannie opracowany i realizowany okres przygotowawczy daje nadzieję na lepszą grę i poprawienie atmosfery w zespole. Piłkarzom stworzono dobre warunki treningowe, uczestniczą w zajęciach organizowanych w hali, na siłowni, w terenie i rozgrywają mecze kontrolne. Dużym utrudnieniem w dobrym przygotowaniu zespołu do rundy rewanżowej jest jednak zbyt krótki okres, jaki pozostał do rozgrywek oraz konieczność sprawdzania przydatności do gry w IV lidze wielu, w tym bardzo młodych i niedoświadczonych piłkarzy. W rozegranych do tej pory spotkaniach kontrolnych uczestniczyło ponad 30 piłkarzy, w tym z innych klubów, juniorów i z rezerw Pogoni. Z testowanych zawodników trener Przybylski musi wyłonić podstawową jedenastkę, chociaż już dziś wiadomo, że w ścisłej kadrze nie zabraknie z pewnością czołowych aktualnie piłkarzy: Roskosza, Rudzkiego, Wichra, Dziwisza, Pietruszki, Wesołowskiego, Wójtowicza, Masternaka. Chudego oraz młodych zawodników, którzy już występowali w pierwszym zespole.
Kto uzupełni kadrę dowiemy się po kolejnych przewidzianych sparingach. W rozegranych do tej pory meczach kontrolnych Pogoń doznała jednej porażki, dwukrotnie wygrała i raz zremisowała. Chociaż mecze kontrolne nie mają dużego znaczenia i wcale nie muszą świadczyć o sile zespołu, to osiągane dobre wyniki mobilizują piłkarzy, poprawiają atmosferę w drużynie i napawają optymizmem. Zwycięstwa Pogoni w meczach kontrolnych na wyjeździe cieszą tym bardziej, że zespół nasz jesienią na obcych boiskach nie zdobył żadnego punktu. W meczach sparingowych prudniczanie rywalizowali z wymagającymi przeciwnikami, a trener D. Przybylski dał szanse pokazania się sporej grupie młodzieży. Na tym etapie przygotowań trudno jednak określić możliwości zespołu, ale wydaje się, że sparingi, mimo dobrych wyników udowodniły, że wzmocnienia zarówno w obronie jak i ataku są konieczne. Aby myśleć o utrzymaniu się w IV lidze Pogoń musi wygrywać mecze i trudno ocenić czy będzie w stanie sprostać zadaniu mając w zespole kilku młodych i niedoświadczonych zawodników.
W trzech ostatnich meczach kontrolnych Pogoń spisywała się nadspodziewanie dobrze i wyraźnie poprawiła nastroje wśród kibiców zaniepokojonych dalszym losem zespołu. W drugim sparingu rozgrywanym w Mikulowicach Pogoń bezbramkowo zremisowała z dobrze grającą Unią Głuchołazy. Podopieczni A. Drużbickiego, byłego piłkarza Pogoni, rozegrali bardzo dobre spotkanie i długimi okresami byli równorzędnym rywalem dla wyżej notowanej Pogoni. Dobrze zaprezentowali się nasi młodzi piłkarze, którzy coraz lepiej czują się wśród starszych kolegów z zespołu. Pogoń mogła odnieść zwycięstwo, ale uderzenia Kobiałki w 75. min, Kasprzyka w 81. i Wójtowicza w sytuacji sam na sam pod koniec gry nie zmieniły bezbramkowego wyniku. W zespole Pogoni wystąpili: Roskosz, Wesołowski Paweł, Janicki, Wójtowicz, Borowicz, Wicher, Wesołowski Piotr, Scholz, Dziwisz Rudzki oraz Zając, Król, Kobiałko, Kasprzyk.
W kolejnej grze rywalem Pogoni był lider II grupy klasy wojewódzkiej Otmęt Krapkowice. Prudniczanie po bardzo dobrej i skutecznej grze w Prószkowie odnieśli wysokie zwycięstwo, strzelając rywalom aż 5 bramek. Początek meczu nie zapowiadał tak wysokiej wygranej naszych piłkarzy. Po błędzie naszej obrony Otmęt w 16. min objął prowadzenie i utrzymywał jednobramkową przewagę aż do 37. min, kiedy to po składnej akcji i podaniu Dziwisza pięknym strzałem popisał się Rudzki i doprowadził do wyrównania 1:1. W 42. min kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Wicher i na przerwę Pogoń schodziła prowadząc 2:1. Od początku drugiej połowy Otmęt dążył do odrobienia strat, ale świetnie dysponowany Roskosz nie popełnił żadnego błędu. W 58. min po ładnym kontrataku i celnym uderzeniu Dziwisza prudniczanie podwyższyli prowadzenie na 3:1. W 71. min ponownie na listę strzelców wpisał się Dziwisz, wykorzystując błąd w grze obronnej rywali i było już 4:1. Chwilę później Otmęt w dość szczęśliwych okolicznościach zdobył druga bramkę. Wybijana przez Zająca piłka trafiła w kolano nadbiegającego napastnika i lobem przeleciała nad głową zaskoczonego Roskosza. Wynik meczu na 5:2 tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego po indywidualnej akcji ustalił Rudzki. W tym sparingu wystąpili: Rudzki, Litwin, Wesołowski Paweł, Król, Zając, Borowicz, Wicher, Scholz, Wesołowski Piotr, Rudzki, Dziwisz.
W czwartym sparingu rozgrywanym również w Prószkowie Pogoń pokonała TOR Dobrzeń 1:0, a strzelcem jedynego gola był M. Scholz. Przebudowywany zespół Pogoni gra coraz lepiej i skuteczniej, a młodzi piłkarze czują się w pierwszej drużynie seniorów coraz pewniej. W meczu z Dobrzeniem prudniczanie nie stracili bramki, grali rozsądnie w obronie i mądrze przy każdej okazji przeprowadzali dobrze zorganizowane kontrataki. Po jednej z takich akcji Scholz w 82. min pewnie pokonał bramkarza TOR-u i Pogoń zanotowała w okresie przygotowawczy drugie zwycięstwo. Prudniczanie byli bliscy zdobycia prowadzenia już w 22. min, kiedy to po strzale Wichra i interwencji bramkarza Wesołowski trafił w słupek. W 36. min pięknym strzałem z powietrza popisał się Pietruszka, ale bramkarz rywali popisał się niezłym refleksem i wybił piłkę na róg. Bramkarza TOR- u nie pokonali tez strzałami zza pola karnego Rudzki i Wicher. W grze Pogoni cieszyło umiejętne bronienie korzystnego wyniku, tym bardziej że sprawdzano umiejętności juniorów i zawodników występujących w zespole rezerwowym. Świetnie w bramce prudniczan spisywał się jednak najlepszy na boisku Roskosz i Pogoń zachowała czyste konto bramkowe. W meczu z Dobrzeniem wystąpili: Roskosz, Pietruszka, Wesołowski Paweł, Kobiałka, Wójtowicz, Masternak Wicher, Scholz, Wesołowski Piotr, Dziwisz, Rudzki oraz Borowicz, Rysz, Smołkowicz G. Surma, Hose.
Rywalem Pogoni w kolejnym meczu kontrolnym miał być aktualny lider IV ligi Skalnik Gracze, jednak ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne zawody odwołano.
Pogoń nie składa broni i solidnie przygotowuje się do rewanżów. Szkoda jednak, że słaba postawa w ubiegłym roku pozbawiła borykający się z tak wielkimi problemami klub takich warunków, jakie stworzono w ubiegłych rozgrywkach. Należy mieć nadzieję, że budowanie drużyny na zdrowych zasadach, wprowadzanie do zespołu młodych piłkarzy, w tym własnych wychowanków, zostanie dostrzeżone oraz docenione. Aby założony cel został osiągnięty niezbędne dla dobrego i oczekiwanego funkcjonowania klubu jest wsparcie ze strony wszystkich zainteresowanych odbudową prudnickiej piłki nożnej.Polecamy teksty na podobny temat
Kategoria: Piłka Nożna - Pogoń Prudnik
Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze