Artykuły
IV liga piłki nożnej: Zgodnie z przewidywaniem
Autor: MIECZYSŁAW MATCZAK.
Publikacja: Środa, 2 - Maj 2012r. , godz.: 09:32
IV liga piłki nożnej, 23. kolejka
Polonia Głubczyce
1
Pogoń Prudnik
1
Pogoń: Roskosz, Werner, Pietruszka, Wicher, Wójtowicz, Masternak (70. M. Rudolf), Kłosowski, Olejnik, Grabowski (80. Sroka), Mazur, Rudzki. Trener: Waldemar Sierakowski
Remis jest sprawiedliwym odzwierciedleniem wydarzeń na boisku,
ale bliższa zwycięstwa była Pogoń, która do 82. min prowadziła 1:0.
Pogoń i Polonia, zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, były najpoważniejszymi kandydatami do awansu i reprezentowania Opolszczyzny wraz ze Swornicą Czarnowąsy na boiskach III- ligowych. Oba zespoły, dzięki pokaźnym zdobyczom punktowym w rundzie jesiennej w dalszym ciągu zajmują czołowe lokaty w tabeli, chociaż w rundzie wiosennej spisują się słabo. Po 8. kolejkach spotkań w rundzie rewanżowej Polonia zdobyła 12 pkt, a Pogoń tylko 8, co przy 22 pkt Swornicy, 16 Olesna, 15 Ligoty T. czy 15 Lewina B. jest słabym osiągnięciem.
Do Głubczyc prudniczanie wyjeżdżali z myślą o zmniejszeniu punktowych strat do wicelidera, a nadzieją na korzystny wynik były dobre występy naszych piłkarzy w ostatnich czterech latach, kiedy to Pogoń w 8 spotkaniach doznała tylko jednej porażki i to na własnym boisku.
Od początku meczu Pogoń bardzo mądrze broniła dostępu do własnej bramki, nastawiła się na grę z kontrataku i zmusiła gospodarzy do gry atakiem pozycyjnym. Dzięki takiej taktyce uniknęła aż do 82. min strat bramkowych, chociaż optyczną przewagę przez większą część gry posiadali gospodarze. Groźne dośrodkowania piłkarzy z Głubczyc ani razu nie zaskoczyły dobrze spisującego się w bramce Roskosza, a strzały z dalszych odległości najczęściej mijały bramkę. Najgroźniejsze sytuacje pod bramką rywala w pierwszej połowie stworzyła Pogoń po akcjach Masternaka i Rudzkiego, ale obie próby zdobycia gola nie przyniosły zmiany wyniku.
Na początku drugiej odsłony po dalekim wybiciu piłki przez Roskosza bliski zdobycia prowadzenia był Rudzki, jednak naciskany przez obrońcę posłał piłkę obok słupka. W 67. min goście mieli powody do zadowolenia i nadzieję na zdobycie kompletu punktów. Po idealnym prostopadłym podaniu Olejnika Masternak minął bramkarza i uzyskał prowadzenie dla swojego zespołu. Od tego momentu gospodarze rzucili się do odrobienia jednobramkowej straty i uzyskali optyczną przewagę. Dzięki bardzo dobrej grze w obronie i pewnym interwencjom Roskosza prudniczanie aż do 82. min zachowali jednak czyste konto bramkowe. Wyrównującą bramkę Polonia zdobyła po dośrodkowaniu na dalszy słupek i precyzyjnej główce Frydryka. Mimo usilnych starań z obu stron, dzięki uważnej grze w obronie wynik spotkania nie uległ zmianie i mecz "na szczycie" zakończył się sprawiedliwym remisem 1:1.
W dramatycznej sytuacji znajdują się juniorzy Pogoni i chyba nic już nie uratuje bezpośredniego zaplecza zespołu seniorów przed degradacją do niższej ligi. W meczu "ostatniej szansy" Pogoń przegrała 0:2 z ostatnią w tabeli Odrą K.-Koźle i traci już aż 12 pkt do drużyny, która zajmuje bezpieczne miejsce w tabeli.Polecamy teksty na podobny temat
Kategoria: Piłka Nożna - Pogoń Prudnik
Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze