Tutaj jesteś: strona główna | Artykuły Tygodnika

Artykuły

Piłka nożna: Pogoń rozpoczyna przygotowania

Autor: MIECZYSŁAW MATCZAK.

Artykuł pochodzi
z numeru:

Tygodnik Prudnicki nr 30

ukazał się:
Środa, 27 - Lipiec 2011r.

Zobacz opis numeru
i fragmenty artykułów

Piłka nożna - mecz towarzyski

Pogoń Prudnik

Unia Tułowice

Pogoń: Roskosz, Wicher, Pietruszka, Werner, Wójtowicz, Bar, Olejnik, Kłosowski, Chudy, Rudzki, Szkolnicki (Rudolf, Janicki, Masternak, Serafin). Trener: Waldemar Sierakowski.

Wszystko wskazuje na to, że Pogoń do nowego sezonu przystąpi w prawie niezmienionym składzie i będzie walczyć o czołową lokatę w tabeli.

Przygotowania do nowego sezonu piłkarze Pogoni rozpoczęli już 11 lipca a kilka dni później rozegrali pierwszy mecz kontrolny z Unią Tułowice. Spotkanie zakończyło się niespodziewanym remisem 1:1, a wyrównującą bramę zdobył Kłosowski w ostatnich sekundach po rzucie rożnym. Goście w 61. min, po pięknym prostopadłym podaniu 15- letniego pomocnika z głębi pola zdobyli prowadzenie i niewiele brakowało aby odnieśli niespodziewane zwycięstwo. Pogoń stworzyła więcej okazji do zdobycia bramki, ale zabrakło naszym piłkarzom skuteczności. Po bardzo krótkiej przerwie piłkarze wykazywali wiele ochoty do gry jednak trudno było już w pierwszym sparingu oczekiwać wysokiej formy zespołu. Kibiców martwiła słaba skuteczność naszych piłkarzy, którzy w minionych rozgrywkach też mieli problemy ze zdobywaniem bramek. Kibiców mniej jednak interesował sam przebieg meczu, a więcej to co dzieje się w sekcji piłki nożnej przed nowym sezonem. Niemal wszystkie decyzje już zapadły i kibice mogą z optymizmem oczekiwać na pierwsze mistrzowskie spotkania. Przedłużono na następny rok umowę z trenerem Waldemarem Sierakowskim, który osiągnął dobry wynik z zespołem po wywalczonym awansie do IV ligi. Wszystko wskazuje na to, że Pogoń do zbliżających się rozgrywek przystąpi bez kadrowych osłabień i będzie jednym z głównych kandydatów do kolejnego awansu. Prudniczanie dysponują aktualnie bardzo silnym zespołem i jeśli nie będzie nieprzewidywanych zawirowań w zespole awans jest w zasięgu naszych piłkarzy. W meczu z Unią Tułowice występowali niemal wszyscy przewidywani do gry piłkarze, a nieobecni już wkrótce dołączą do zespołu. Sprawdzano też umiejętności trzech zawodników z LZS Dębowiec: P. Szkolnickiego, K. Serafina i P. Bara - syna byłego piłkarza Pogoni, Andrzeja oraz Rafała Wernera z Opola. Czy znajdą uznanie w oczach trenera W. Sierakowskiego i uzupełnią kadrę seniorów, trudno przewidzieć po pierwszym występie i to z przeciwnikiem, który przyjechał do Prudnika w mocno osłabionym i odmłodzonym składzie. Nie powiodły się natomiast rozmowy działaczy z kilkoma piłkarzami pobliskich klubów. Widziani w naszym zespole zawodnicy nie mają możliwości uczestniczenia w takiej ilości zajęć treningowych, jakie przewiduje się w Pogoni, a to jest warunkiem ubiegania się o grę w podstawowym składzie. W nowym sezonie prawdopodobnie zabraknie Schefflera, który z uwagi na przewlekłą kontuzję tylko sporadycznie występował w zakończonych rozgrywkach. Trudno powiedzieć jakie będą dalsze sportowe losy Ł. Mazura, który przymierza się do gry w Odrze Opole. Zbierający pochlebne recenzje za ubiegłe rozgrywki piłkarz Pogoni mógłby z powodzeniem występować w wyższej lidze, ale czy tak się stanie, dowiemy się w najbliższym czasie. Żaden z pozostałych piłkarzy Pogoni nie zgłosił do tej pory zamiaru zmiany barw klubowych i to najbardziej cieszy kibiców.