Tutaj jesteś: strona główna | Artykuły Tygodnika

Artykuły

Pogoń - LZS Piotrówka: Pożegnanie z pucharem

Autor: MIECZYSŁAW MATCZAK.

Artykuł pochodzi
z numeru:

Tygodnik Prudnicki nr 18

ukazał się:
Środa, 4 - Maj 2011r.

Zobacz opis numeru
i fragmenty artykułów

Piłka nożna, PP OZPN - 1/8 finału

Pogoń Prudnik

LZS Piotrówka

POGOŃ: Roskosz, Wicher, Pietruszka, Janicki, Kostrzewa (55. B. Wójtowicz), Maciuch, Masternak, Kłosowski (80. Perewizny), Rudolf (66. Chudy), Rudzki, Mazur. Trener: Waldemar Sierakowski.
LZS PIOTRÓWKA: Mikołajczyk, Suda, Miszczuk, Rychlewicz, Shereni, Obaka, Grolik, Mieszczak, Nsangou, Baba, Cisse (rezerwowi: Wierzbicki, Korenik, Mizgajski, Wolny). Trener: Marek Koniarek.

Ambitna walka Pogoni i prowadzenie 1:0 po pierwszej połowie dawało nadzieję na końcowy sukces i awans do dalszych gier pucharowych. Po przerwie goście wyraźnie przeważali i zdobyli trzy bramki.

Pucharowe spotkanie Pogoni z LZS Piotrówka zapowiadało się niezwykle atrakcyjnie z uwagi na występ w zespole gości piłkarzy z Afryki (z Senegalu, Nigerii, Zimbabwe). W pierwszej połowie prudniczanie nie ustępowali występującej w III lidze Piotrówce, chociaż to goście stworzyli zdecydowanie więcej sytuacji do zdobycia bramki. Pogoń umiejętnie broniła dostępu do własnej twierdzy i próbowała sporadycznie organizować akcje ofensywne. Taka taktyka sprawdziła się i nasz zespół na przerwę schodził prowadząc 1:0. W 7. min po dośrodkowaniu z prawej strony napastnik gości popisał się ładnym uderzeniem po przyjęciu piłki na klatkę piersiową. W 12. min świetnie spisał się Roskosz, broniąc piłkę zmierzającą tuż przy słupku do bramki po uderzeniu głową z 8 metrów. W 20. min ponownie w głównej roli wystąpił nasz bramkarz, broniąc niezwykle silne uderzenie z rzutu wolnego z 30 metrów, po który piłka zmierzała w górny róg bramki. Minutę później po dośrodkowaniu wzdłuż linii bramkowej napastnik gości spóźnił się z dobitką i Pogoń zachowała czyste konto bramkowe. W 26. min gospodarze za sprawą Kłosowskiego oddali pierwszy niegroźny zresztą strzał na bramkę Piotrówki. W 27. min goście marnują idealną okazję do objęcia prowadzenia, nie wykorzystując sytuacji sam na sam z bramkarzem. Minutę później Pogoń po ładnej akcji Kostrzewy, główce Schefflera i dobitce Mazura niespodziewanie obejmuje prowadzenie 1:0. W 30. min goście byli bliscy wyrównania, kiedy to piłka odbiła się od nóg Wichra i minimalnie minęła poprzeczkę.

Druga połowa przebiegała pod dyktando przyjezdnych, którzy wyraźnie podkręcili tempo i zmusili Pogoń do gry obronnej. W 55. min piłka po uderzeniu z półobrotu minęła słupek bramki Roskosza. W 63. min Piotrówka doprowadza do wyrównania. Po niezwykle silnym uderzeniu rezerwowego Mizgajskiego piłka trafia w słupek, ale dobitka Baby była skuteczna. W 77. min goście przeprowadzają wzorową składną akcję prawym skrzydłem zakończoną piękną główka Baby i obejmują prowadzenie 2:1. W 86. min piłka mija spojenie słupka z poprzeczką bramki Roskosza, a minutę później szczęście ponownie uśmiechnęło się do gospodarzy, kiedy to słupek ratuje nasz zespół przed kolejną stratą bramkowa. W ostatniej minucie spotkania Mizgajski przepięknym uderzeniem z 20 metrów posyła piłkę w samo okienko bramki Roskosza i ustala wynik meczu na 3:1 dla Piotrówki.

Pogoń mimo bardzo ambitnej gry nie zagroziła w drugiej połowie bramce występującej w III lidze Piotrówki. Mimo zwycięstwa goście nie byli zadowoleni z postawy swojego zespołu, a swoją słabszą grę tłumaczyli kadrowym osłabieniem.