Artykuły
Zgodnie z planem
Autor: MIECZYSŁAW MATCZAK.
Piłka nożna - klasa okręgowa
14. kolejka
LZS Kałków - Pogoń Prudnik 1:3 (1:3)
Trudne warunki atmosferyczne i ciągle padający deszcz nie przeszkodziły Pogoni w rozegraniu dobrego spotkania i odniesieniu pewnego zwycięstwa.
Początek spotkania był niezwykle udany dla piłkarzy Pogoni. Już w 2. min Mazur wykorzystał nieporozumienie obrońców gospodarzy, w łatwy sposób ograł bramkarza i zdobył pierwszą bramkę meczu. W 25. min napastnik gospodarzy popisał się mocnym uderzeniem zza pola karnego, po którym piłka na śliskim terenie wpadła do siatki obok zaskoczonego Czerwińskiego. Wynik remisowy utrzymał się tylko 2 minuty. W 27. po ładnym rozegraniu piłki z Rudzkim Olejnik uwolnił się spod opieki obrońców i precyzyjnym strzałem w długi róg zdobył prowadzenie dla Pogoni 2:1. W 36. min swoją drugą bramkę zanotował na swoim koncie Mazur, który po wprowadzeniu piłki przez Pogoń wrzutem z autu i dokładnym podaniu Chudego, technicznym uderzeniem przy słupku pokonał bramkarza gospodarzy. Pod koniec pierwszej połowy groźnie, ale minimalnie niecelnie na bramkę Kałkowa strzelali Rudzki i Olejnik. W drugiej połowie prudniczanie wyraźnie piłkarskimi umiejętnościami przewyższali ambitnie grających gospodarzy. Pogoń opanowała środek boiska, umiejętnie zmieniała rytm gry i przy każdej okazji organizowała groźne kontrataki. Piłkarze LZS-u mieli duże problemy z przedostaniem się na przedpole bramki Czerwińskiego i tylko sporadycznie próbowali zaskoczyć naszego golkipera strzałami z dalszych odległości. Pogoń była bliska zdobycia kolejnych bramek, ale zabrakło trochę szczęścia i dokładności w wykończeniu dogodnych okazji podbramkowych. W 57. min piłka po strzale Stanka z 20 m poszybowała nad poprzeczką. Ładnymi uderzeniami z rzutu wolnego popisał się Rudzki w 64. i po szybkim rozegraniu piłki Chudy w 71. min, jednak dobrze interweniował bramkarz miejscowych, wybijając piłkę na rzut rożny. Bliski zdobycia kolejnej bramki dla gości chwilę później był Olejnik. O pechu może mówić Wicher, który tuż przed zakończeniem spotkania trafił w słupek.
Pogoń rozegrała kolejne dobre spotkanie i odniosła zasłużone zwycięstwo.
Gospodarzy należy pochwalić za ogromną ambicję i walkę do ostatnich minut o zmianę niekorzystnego wyniku. Oba zespoły dzieliła jednak zbyt dużą różnica w umiejętnościach techniczno taktycznych, dlatego też inny wynik byłby sporą niespodzianką.
Pogoń: Czerwiński, Wicher, Pietruszka, Wesołowski, Wójtowicz B. Siorak(20’ Maciuch), Olejnik, Chudy(89’Kłosowski), Stanek, Mazur, Rudzki Trener: Waldemar SierakowskiPolecamy teksty na podobny temat
Kategoria: Piłka Nożna - Pogoń Prudnik
Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze