Artykuły
Dwie różne połowy
Autor: MIECZYSŁAW MATCZAK.
Piłka nożna - klasa okręgowa
Pogoń Prudnik - LZS Rusocin 4:2 (3:0)
W pierwszej połowie kibice zachwycali się grą Pogoni, w drugich 45 min meczu drżeli o końcowy wynik. Rusocin był bliski odrobienia bramkowych strat i sprawienia ogromnej niespodzianki.
Tak dobrego spotkania kibice w Prudniku dawno już nie oglądali. W pierwszej połowie Pogoń spisywała się nadspodziewanie dobrze prezentując ładne akcje po których zdobyła 3 bramki. Goście również zaprezentowali spore umiejętności i nawet wysokie prowadzenie Pogoni nie zniechęciło ich do bardzo ofensywnej gry i próby odrobienia strat.
Od pierwszych minut Pogoń ruszyła do zdecydowanych ataków i wypracowała już w pierwszym kwadransie kilka sytuacji do zdobycia bramki. W 1 min po faulu na Rudzkim pięknym strzałem z rogu szesnastki popisał się Rudolf, ale piłka minęła spojenie słupka z poprzeczką. W 3 min Rudolf podciągnął piłkę do linii końcowej, dograł do Rudzkiego a ten posłał piłkę obok słupka. Minutę później z prowadzenia mogli cieszyć się goście. Nieporozumienie Muzyki i Witka o mało nie wykorzystał napastnik gości, na szczęście z bliska nie pokonał leżącego bramkarza. W 10 min potężną bombę z rzutu wolnego Pietruszki broni bramkarz Rusocina. W 15 min Rudolf ograł dwóch obrońców gości i posłał piłkę zbyt lekko obok wybiegającego bramkarza do pustej bramki. Obrońca Rusocina zdążył wybić piłkę z linii bramkowej. Minutę później bardzo szybki Lepak uciekł naszym obrońcom, ale na szczęście uprzedzony został przez Witka. W 25 min pięknym strzałem z 30 metrów po którym piłka minimalnie minęła poprzeczkę popisał się Wicher. Chwilę później w polu karnym faulowany był Rudzki, ale sędzia nie przerwał akcji dając możliwość oddania strzału do pustej bramki Mazurowi. W 30 min po prostopadłym podaniu Olejnika Rudzki technicznym uderzeniem po ziemi zdobywa pierwsza bramkę dla Pogoni. W 35 min Pogoń za sprawą Pietruszki i Maciucha przeprowadza piękną akcję zatrzymaną faulem w polu karnym na Maciuchu. Pewnym egzekutorem jedenastki jest Rudolf i gospodarze prowadzą 2:0. Pięć minut później jest już 3:0. Piłkę po silnym uderzeniu Rudzkiego odbija bramkarz gości, ale przy dobitce Olejnika był już bezradny. Tuż przed przerwą ładną obroną popisał się Witek broniąc strzał Lepaka z bliskiej odległości. Po pierwszej połowie i bardzo dobrej grze Pogoni zanosiło się na pogrom ambitnie walczących gości. Nikt nie spodziewał się, że w drugiej odsłonie prudniczanie przeżywać będą tak ciężkie chwile. Co prawda w 51 min Rudolf był bliski podwyższenia prowadzenia gospodarzy, ale w ciągu trzech kolejnych minut Rusocin doprowadził do rezultatu 3:2 a chwilę później powinien być już remis 3:3.
W 52 min po rzucie rożnym Witek wypuszcza piłkę z rąk i Lepak korzysta z prezentu zdobywając swoją pierwszą bramkę. Minutę później po błędzie naszej obrony ponownie Lepak pokonuje Witka i od tego momentu gospodarze przeżywają ciężkie chwile. W 58 min goście po rzucie wolnym obronionym przez Witka i dobitce nie trafiają do bramki z 5 metrów. W 61 min po pięknym rajdzie i dokładnym podaniu szybkiego Dańczyszyna Lepak z 8 metrów posyła piłkę nad poprzeczką. W 75 min, po rajdzie Wójtowicza i wycofaniu piłki do tyłu bliski zdobycia bramki był Rudzki.
W 80 min po indywidualnej akcji w pobliżu pola karnego faulowany jest Olejnik i sędzia dyktuje rzut wolny. Pięknym strzałem po ziemi popisał się Pietruszka zdobywając czwartą bramkę dla swojego zespołu. W 87 min goście mogli zmniejszyć rozmiary porażki, na szczęście Dańczyszyn w sytuacji sam na sam z Witkiem trafił z 6 metrów w poprzeczkę.
Ostatni gwizdek sędziego kibice gospodarzy przyjęli z ulgą. Rusocin w drugiej połowie bardzo dobrą grą zaskoczył nie tylko kibiców, ale również piłkarzy Pogoni. Wysokie prowadzenie Pogoni poparte bardzo dobrą i skuteczną grą nie tylko nie zniechęciło gości, ale zmobilizowało do odrabiania strat. Dzięki temu spora grupa kibiców oglądała interesujące spotkanie.
Pogoń: Witek, Pietruszka. Muzyka, Jazowiecki, Wójtowicz, Maciuch, Olejnik, Wicher (84’ Stanek), Mazur, Rudolf(80’ Pogoda), Rudzki
Trener: Dariusz TrojakPolecamy teksty na podobny temat
Kategoria: Piłka Nożna - Pogoń Prudnik
Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze