Artykuły
Nie zwalniają tempa
Autor: MIECZYSŁAW MATCZAK.
Piłka nożna - klasa okręgowa
Sudety Burgrabice - Pogoń Prudnik 0:3 (0:2)
Po ostatnich występach piłkarzy Pogoni i coraz lepszej atmosferze w zespole poprawiły się również nastroje wśród kibiców. Pogoń gra coraz lepiej i jest już w ścisłej czołówce tabeli.
Ostatnie dwie kolejki spotkań dawały nadzieję kibicom z Burgrabic na przełamanie istniejącego w ich klubie kryzysu. Nadzieje były uzasadnione, bo Sudety po dobrej grze, grając w osłabieniu nieznacznie uległy rewelacyjnie spisującej się i liderującej Racłavii tylko 2:1 a następnie zremisowały w Krapkowicach 1:1. W meczu z Pogonią gospodarze spisywali się znacznie gorzej niż oczekiwano i mogą być zadowoleni, że stracili tylko trzy bramki. Prudniczanie też nie wznieśli się na wyżyny swych umiejętności i momentami denerwowali swoich kibiców brakiem skuteczności pod bramką rywali. Już w 3 min. po dokładnym podaniu z głębi pola od Stanka w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł sie Mazur i posłał piłkę obok słupka. W 7 min ładne rozegranie piłki przez Wesołowskiego i Maciucha, silnym strzałem zakończył Chudy. Po udanej interwencji bramkarza piłka trafiła w słupek i skończyło sie tylko na strachu dla gospodarzy. W 15 min dokładnym podaniem popisał sie Pietruszka, po którym faulowany jest znajdujący się w dogodnej sytuacji strzeleckiej Rudzki i sędzia dyktuję rzut karny. Rudzki nie marnuje okazji i Pogoń obejmuje prowadzenie 1:0. W 25 min goście byli bliscy zdobycia drugiej bramki po strzale Pietruszki z rzutu wolnego. Akcje Pogoni z minuty na minutę były coraz groźniejsze, ale brakowało dokładnego ostatniego podania. Trzykrotnie szybkie akcje lewą stroną przeprowadził Pogoda, ale też zabrakło precyzji w rozegraniu piłki przed bramką gospodarzy. W 38 min Sudety doznają osłabienia, za drugą żółtą kartkę usunięty z boiska zostaję ich obrońca. W 40 min piękną indywidualną akcją popisuje się Maciuch i strzałem nie do obrony podwyższa prowadzenie Pogoni na 2:0.
Po przerwie goście nie byli już tak agresywni i ambitnie walczący jak w pierwszych 45 min gry. Kto wie jak potoczyłby się dalej ten pojedynek gdyby gospodarze nie zmarnowali w 60 min sytuacji sam na sam z Witkiem. W 67 min sędzia popełnił błąd dyktując rzut karny dla gospodarzy. Sudety wykonywały rzut wolny niezgodnie z decyzją sędziego i niedoświadczony Cieszyński chwycił piłkę, sędzia zamiast powtórzyć rzut wolny podyktował jedenastkę. Na szczęście świetnie spisał się Witek i wygrał pojedynek z napastnikiem Sudetów. W 70 min gospodarze tracą kolejnych dwóch piłkarzy, których sędzia usunął z boiska za faul i niesportowe zachowanie. Grający bez trzech piłkarzy gospodarze nie byli w stanie nawiązać wyrównanej walki z Pogonią, która seryjnie marnowała dogodne okazje do zdobycia kolejnych bramek. Dwukrotnie bliski pokonania bramkarza był Rudzki i Mazur, sytuacji sam na sam nie wykorzystał też Żurawski.
W 78 min po pięknym podaniu Chudego i rozegraniu Krupinskiego precyzyjnym uderzeniem z 16m popisał się Żurawski i ustalił wynik meczu na 3:0 dla prudniczan. W 82 min za drugą żółtą kartkę boisko opuścił też obrońca Pogoni Wesołowski.
Pogoń: Witek, Krupiński, Pietruszka, Jazowiecki, Wesołowski, Chudy, Maciuch, Stanek (70’ Żurawski), Pogoda (56, Cieszyński), Rudzki, Mazur Trener: Dariusz Trojak
Polecamy teksty na podobny temat
Kategoria: Piłka Nożna - Pogoń Prudnik
Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze