Tutaj jesteś: strona główna | Artykuły Tygodnika

Artykuły

LZS Dębowiec - KS Sławęcice: Zasłużone zwycięstwo

Autor: MIECZYSŁAW MATCZAK.

Artykuł pochodzi
z numeru:

Tygodnik Prudnicki nr 22

ukazał się:
Środa, 1 - Czerwiec 2011r.

Zobacz opis numeru
i fragmenty artykułów

Piłka nożna, klasa A - 26. kolejka

LZS Dębowiec

KS Sławęcice

Dębowiec: Strzelecki (85’ Kosiński), Tomczyk (46’ Kowalski), , Rajewicz, M. Jankowski, Madejczyk, Polak ( 60’ Wilk), Leśny (46’ R. Jankowski), Bar, Serafin, Szkolnicki, Gajek.

Dębowiec sprawił swoim wiernym kibicom kolejną miłą niespodziankę pokonując po bardzo dobrej grze groźny zespół KS Sławięcice.

Niezwykle udanie rozpoczęli mecz z silnym rywalem ze Sławięcic piłkarze Dębowca. Już w 5 min po wrzutce M. Jankowskiego bramkarz gości wypuszcza piłkę z rąk i po sprytnym zagraniu Polaka Gajek zdobywa pierwszą bramkę meczu. Niespodziewane prowadzenie 1:0 jeszcze bardziej zmobilizowało gospodarzy do lepszej gry i już w 16 min po przepięknym uderzeniu Szolnickiego z rogu szesnastki piłka wpada do siatki przy spojeniu słupka z poprzeczką i Dębowiec podwyższa prowadzenie na 2:0. W 20 min goście po szybkiej kontrze trafiają w zewnętrzną część słupka. W 25 min ponownie w głównej roli wystąpił świetnie spisujący się w całym meczu Szkolnicki, który najpierw ograł obrońców a potem dograł precyzyjnie do Gajka, ten bez problemów umieścił piłkę w siatce Sławięcic. Szybkie i łatwe prowadzenie uśpiło obronę gospodarzy i minutę później goście zdobywają swoja pierwszą bramkę. W 28 min szczęście dopisało Dębowcowi kiedy to piłka po silnym uderzeniu napastnika przyjezdnych zatrzymuje się na poprzeczce bramki Strzeleckiego. W rewanżu chwilę później słupek ratuje gości przed utratą bramki po kapitalnym uderzeniu Madejczyka z 35 metrów. W 31 min ładną indywidualną akcje przeprowadza Bar i po uwolnieniu się spod opieki obrońców nie trafia do bramki z 8 metrów. W 35 min piłka mija poprzeczkę bramki Strzeleckiego a w 39 mi obok słupka strzela Serafin. W 40 min ładną obroną po rzucie wolnym popisuje się Strzelecki, ale w 44 min był już bezradny przy uderzeniu z bliska i goście zdobywają kontaktową bramkę na 3:2. Dwie min po przerwie tylko desperacka obrona Strzeleckiego uchroniła gospodarzy przed utratą trzeciej bramki. Goście przez kilkanaście minut nie schodzili z połowy gospodarzy i byli bliscy doprowadzenia do wyrównania.
W 48 min napastnik Sławięcic nie trafił w światło bramki z 10 metrów, w 56 min Strzelecki broni piłkę po strzale z 8 metrów a w 61 min goście nie zdobywają wyrównania z bliska. Końcówka spotkania należała już do zdecydowanie lepiej grającego Dębowca, który mógł zdobyć przynajmniej trzy bramki. W 82 min po precyzyjnym zagraniu Bara Gajek podwyższa prowadzenie Dębowca na 4:2. Minutę później po podaniu Serafina R. Jankowski nieatakowany przez obrońców nie trafia do bramki z 7 metrów. W 84 min po podaniu Szkolnickiego Bar z bliska trafia w zewnętrzna część siatki. W 86 min po ładnej akcji i podaniu Wilka Szkolnicki marnuje idealną okazję nie trafiając do bramki z kilku metrów. Dębowiec rozegrał bardzo dobre spotkanie i odniósł zasłużone zwycięstwo. Piłkarzy należy pochwalić za niezwykłą ambicję i walkę o każdy możliwy do zdobycia punkt chociaż wiadomo, że nie unikną degradacji do niższej klasy. Taka postawa może być dobrym przykładem szczególnie dla najmłodszych piłkarzy.