Artykuły
Kolejny biznesmen-bałaganiarz: Czy to nie jest żenujące?
Autor: DAMIAN WICHER.
Publikacja: Środa, 25 - Kwiecień 2012r. , godz.: 10:51
W sidła prudnickich stróżów porządku wpadł kolejny biznesmen - bałaganiarz.
W ubiegłym tygodniu strażnicy miejscy odebrali zgłoszenie o leżącym na poboczu drogi z Prudnika do Czyżowic worze wypełnionym po brzegi śmieciami. Alarm podniosła czujna sołtys wioski Alicja Zawiślak. Sprawcę ustalono bez problemu, bo wśród porzuconych odpadów były m.in. ... faktury. Jak dowiedział się "TP", za wykroczeniem stoi właściciel firmy, której siedziba mieści się przy ulicy Przemysłowej w Prudniku.
- Mężczyzna tłumaczył, że to nie on wyrzucił te śmieci, tylko jego pracownik - mówi dla naszej gazety Zbigniew Trentkiewicz, komendant SM. - Nawet jeśli to prawda, nie zwalnia to go z odpowiedzialności.
Przedsiębiorca Julian W., znany wcześniej też jako prezes jednego z prudnickich klubów sportowych, został ukarany 150-złotowym mandatem.
- Tak się to zdarzyło... Ale ja nie mam ochoty na ten temat w prasie rozmawiać - uciął, po czym odłożył słuchawkę telefonu.
- Wkrótce sprawdzimy, czy to miejsce zostało posprzątane - zapowiada komendant Trentkiewicz.
Sołtysi gminy Prudnik podjęli wspólną inicjatywę zmierzającą do ukrócenia plagi śmieci wyrzucanych w przypadkowych miejscach na terenach wiejskich. Polecamy teksty na podobny temat
Kategoria: Estetyka otoczenia
Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze