Tutaj jesteś: strona główna | Artykuły Tygodnika

Artykuły

Cieszy tylko zwycięstwo

Autor: MIECZYSŁAW MATCZAK.

Artykuł pochodzi
z numeru:

Tygodnik Prudnicki nr 46

ukazał się:
Środa, 17 - Listopad 2010r.

Zobacz opis numeru
i fragmenty artykułów

Klasa IV, 15. kolejka

Pogoń Prudnik

GKS Grodków

Pogoń: Roskosz, Pietruszka, Janicki, Wesołowski, Chudy, Maciuch, Wicher, Rzepa (46. Kosowski), Masternak(46. B. Wójtowicz), Rudzki, Mazur (85. Kapnik). Trener: Waldemar Sierakowski

W drugiej połowie piłkarze Pogoni seryjnie marnowali okazje podbramkowe a o ich skromnym zwycięstwie zadecydowała przypadkowa bramka.
O postawie piłkarzy obu drużyn w pierwszej połowie chciałoby się jak najszybciej zapomnieć. Obydwa zespoły nie potrafiły w ciągu 45 min oddać celnego strzału w światło bramki. Gra nawet w środku boiska była przypadkowa, popełniano wiele błędów, piłkarze nie potrafili przeprowadzić żadnej zespołowej składnej akcji ofensywnej zakończonej celnym strzałem. Próby zaskoczenia bramkarza gości przez Mazura w 17 min i Maciucha w 34 min strzałami z 25 m były zupełnie nieudane.
Pogoń była bliska objęcia prowadzenia w 28 min po pięknym rajdzie Pietruszki, który zamiast strzału chciał podawać do Rudzkiego i bramkarz przyjezdnych zażegnał niebezpieczeństwo. Goście swoją postawą zaskoczyli prudniczan, którzy spodziewali się łatwego zwycięstwa. Umiejętnie długo przetrzymywali piłkę w środku boiska i nie pozwolili gospodarzom na rozegranie ataku pozycyjnego. W drugiej połowie na boisku pojawili się - Wójtowicz i Kłosowski i obraz gry uległ zdecydowanej zmianie. Pogoń przyspieszyła rozgrywanie piłki, zaatakowała większą liczbą piłkarzy i z minuty na minutę uzyskiwała przewagę nad słabnącym przeciwnikiem. W 47 min bramkarza omal nie zaskoczył Wicher chytrym uderzeniem po ziemi z rzutu wolnego. W 54 min zostały rozstrzygnięte losy tego meczu. Po pięknej indywidualnej akcji bardzo dobrze grającego Maciucha i niecelnym strzale Rudzkiego Kłosowski zmienił kierunek lotu piłki i zdobył zwycięską bramkę. Po objęciu prowadzenia prudniczanie spisywali się zdecydowanie lepiej niż w pierwszej połowie i coraz częściej przeprowadzali składne akcje, które jednak seryjnie marnowali. W 60 min Mazur uwolnił się spod opieki obrońców, ale niedokładnie dograł do znajdującego się przed bramką Rudzkiego. W 67 min Rudzki rewanżuje się Mazurowi, który nie pokonuje bramkarza z 7 m. Minutę później po idealnym dograniu Maciucha Rudzki z bliska uderza zbyt lekko piłkę nad leżącym bramkarzem i wynik nie uległ zmianie. W 71 min po ładną akcję Rudzkiego i Mazura minimalnie niecelnym strzałem z kąta kończy Pietruszka. W 82 min kapitalną obroną popisał się Roskosz wybijając piłkę zmierzającą w górny róg bramki. Minutę później bliski podwyższenia prowadzenia był Chudy, który po rajdzie lewą stroną z bliska trafił w zewnętrzną siatkę. W 85 min Rudzki marnuje kolejną idealną okazję do zdobycia gola posyłając piłkę w sytuacji sam na sam z bramkarzem nad poprzeczką.