Artykuły
Z policji: Nie poszedł po alkohol, trafił do aresztu
Autor: DAMIAN WICHER.
Publikacja: Środa, 26 - Wrzesień 2012r. , godz.: 09:20
Pewien mieszkaniec Prudnika wezwał policję, by ta przyprowadziła do porządku awanturującego się ojca. Koniec końców sam został zatrzymany, bo w nerwach zapomniał, że uchyla się przed... wymiarem sprawiedliwości.
- Na miejscu interwencji policjanci ustalili, że pomiędzy 28-latkiem a jego ojcem doszło do kłótni o to, kto ma iść po alkohol - relacjonuje st. sierż. Andrzej Spyrka, rzecznik KPP. - Obaj mężczyźni byli nietrzeźwi, ale zachowywali się spokojnie. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że zgłaszający jest poszukiwany przez sąd celem doprowadzenia do najbliższego aresztu śledczego lub zakładu karnego.
W zaistniałej sytuacji pochopny prudniczanin nie prędko skosztuje kolejnego trunku. Na aresztowaniu syna stracił również senior, który odtąd sam musi dreptać do monopolowego. Polecamy teksty na podobny temat
Kategoria: Z policji
Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze