Tutaj jesteś: strona główna | Artykuły Tygodnika

Artykuły

GTK Gliwice - Pogoń Prudnik: Zrobimy wszystko, by odbudować morale

Autor: DAMIAN WICHER.

Artykuł pochodzi
z numeru:

Tygodnik Prudnicki nr 44

ukazał się:
Środa, 2 - Listopad 2011r.

Zobacz opis numeru
i fragmenty artykułów

Koszykówka - II liga, 6. kolejka

GTK Gliwice

Pogoń Prudnik

POGOŃ: Chmielarz 6, Pawłowski 12, Kucia 11 (1x3), Jankowski, Oleksy, T. Łakis 18 (1x3), M. Łakis 3, Trytek 4, Lepczyński 8, Bolibrzuch. Trener: Tomasz Michalak.

Przespane minuty w pierwszej i trzeciej kwarcie zaważyły o niespodziewanie wysokiej porażce Pogoni w Gliwicach.
W premierowej ćwiartce nasza drużyna pozwoliła gospodarzom rzucić 16 punktów z rzędu i w efekcie "odjechać" na 26:12. Mimo fatalnego początku, nie pierwszego zresztą w tym sezonie, podopieczni Tomasza Michalaka zdołali się otrząsnąć i w kolejnej odsłonie dojść rywali nawet na 5 oczek - 32:27. Znakomicie wówczas w ataku poczynał sobie rezerwowy Tomasz Łakis. Do przerwy gliwiczanie prowadzili 41:33.

Tuż po zmianie stron trafił Szymon Kucia i kiedy wydawało się, że końcowy wynik nadal jest sprawą otwartą, nasi stanęli po raz drugi. Od stanu 41:35 gracze Ryszarda Poznańskiego zdobyli 20 punktów, przy... 1 Pogoni i było po zawodach (61:36). Czarę goryczy przelało przewinienie techniczne (już drugie w bieżących rozgrywkach) Marcina Łakisa. Inna sprawa, że pojedynek sędziował... Mateusz Tychowski.

GTK zdeklasowało Pogoń w dwóch jakże istotnych elementach: zbiórkach (46-17) oraz rzutach zza linii 6,75 m (10-2).
- Trafiliśmy na wyjątkowo dobrze dysponowanych przeciwników, którzy po słabszym początku sezonu wyraźnie się odradzają. Przy tak grającym GTK każdy z zespołów będzie miał problemy, by sięgnąć w Gliwicach po zwycięstwo - mówi dla "TP" trener Tomasz Michalak. - Nie załamujemy rąk po tej porażce, wręcz przeciwnie, już w kolejnym meczu zrobimy wszystko, by odbudować morale.
Teraz przed prudniczaninami trzy niezwykle trudne spotkania we własnej hali: ze Stalą Ostrów Wlkp. (5 listopada), AZS-em Kraków (13 listopada) oraz Śląskiem Wrocław (19 listopada).
- W ciemno wziąłbym dwie wygrane - dodaje Tomasz Michalak.