Artykuły
Polskie drogi: Sołtys - radny w obronie powiatu
Autor: ANDRZEJ DEREŃ.
Publikacja: Środa, 1 - Sierpień 2012r. , godz.: 10:45
Podczas majowej sesji Rady Miejskiej w Prudniku padło sporo gorzkich słów pod adresem Powiatu Prudnickiego, który według części radnych gminnych - zwłaszcza tych z terenów wiejskich - nie dba o zarządzane przez siebie drogi.
Sprawę próbował wyjaśnić podczas kolejnej sesji sołtys Szybowic Damian Szepelawy, który jest jednocześnie radnym powiatowym. Sołtys informował, że na bieżący rok powiat przeznaczył na remonty cząstkowe 272,5 tys. zł. Łączna długość dróg powiatowych "do remontu" w gminie Prudnik wynosi nieco ponad 49 km (na 205 km dróg powiatowych niegruntowych w całym powiecie) i proporcjonalnie do tego przeznaczono środki finansowe na remonty w tejże gminie - 66,3 tys. zł. Drogi powiatowe już wyremontowane w gminie Prudnik to ulice na terenie miasta: Prężyńska, Skowrońskiego i część Nyskiej (razem 3 km).
Jakie plany? Powiat nie remontuje drogi z Prudnika do Pokrzywnej, ponieważ są niemal pewne środki na jej generalną przebudowę w ramach projektu transgranicznej szosy Prudnik - Wieszczyna - Jindřichov z programu Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Współpracy Transgranicznej. Remonty cząstkowe obejmą za to drogi: Łąka Prudnicka - Pokrzywna, Niemysłowice - Szybowice, droga przez Piorunkowice, Rudziczka - las w kierunku Ścinawy (do granicy powiatu).
O drogi powiatowe dba trzyosobowa brygada remontowa pracująca od 7.30 do 15.30, którą w okresie letnim wzmacnia pięcioosobowa grupa zatrudniona w ramach prac interwencyjnych. Sołtys precyzyjnie opisał, że brygada ma prawo do przerwy, a "z terenu" musi wrócić na tyle szybko, by pracę zakończyć o godz. 15.30. W zakresie ich obowiązków leży koszenie poboczy, odśnieżanie, posypywanie solą w zimie, uzupełnianie oznakowania, drobne naprawy.
- Powiat prudnicki mimo swojej sytuacji finansowej i swojego usytuowania w terenie posiada największą sieć dróg powiatowych w skali województwa. Wiem, że na drogach nie jest dobrze, wiem że zawsze może być lepiej i też tak będzie, tylko proszę uzbroić się w cierpliwość, dając szansę ludziom zakończyć swoje zadania i pokazać, że działają w miarę swoich środków finansowych najlepiej jak tylko potrafią - mówi radny.
Apel Szepelawego na pewno nie usatysfakcjonował sołtysa Czyżowic Alicji Zawiślak. - Moja droga jest beznadziejna - mówiła, mając na myśli szosę z Prudnika do Czyżowic i zwracając się do trzech radnych powiatowych będących na sesji, by mieć na uwadze remont również tej trasy.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze