Artykuły
Inwestycje: W 2015 roku obejście alei lipowej
Autor: ANDRZEJ DEREŃ.
Publikacja: Środa, 8 - Styczeń 2014r. , godz.: 10:54
Samorząd gmin Prudnik Biała i Lubrza z niecierpliwością czeka na kolejne etapy modernizacji drogi wojewódzkiej
nr 414 Prudnik (Lubrza) - Opole. Kierowcy również.
W październiku burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych zwrócił się - po raz kolejny - do samorządu województwa opolskiego z wnioskiem o ujęcie w budżecie na 2014 rok dalszych inwestycji związanych z modernizacją drogi z Prudnika do Opola.
Przypomnijmy, że do tej pory odnowiono szosę na odcinku między stolicą województwa a Krobuszem, łącznie z budową obwodnicy Białej. O dokończeniu w 2014 roku odcinka między Białą a Krobuszem pisaliśmy już kilka razy (będzie ciąg dalszy ścieżki rowerowej). Tu sprawa jest przesądzona i inwestycja zostanie zrealizowana.
- W 2014 roku Zarząd Województwa Opolskiego zdecydował o konieczności zlecenia wykonania dokumentacji na budowę obejścia alei lipowej pomiędzy Dobroszewicami a Lubrzą z terminem uzyskania pozwolenia na realizację inwestycji przypadającym na 2015 rok - relacjonował na sesji rady miejskiej burmistrz, który otrzymał również zapewnienie, że w 2014 roku prowadzone będą "znaczne prace modernizacyjne" na odcinku Biała - Prudnik. Jakie to będą prace, to zostanie sprecyzowane po zakończeniu zimy.
Burmistrz wyraził zaniepokojenie z faktu, że prace te będą miały charakter tymczasowy: - Zaplanowana modernizacja będzie znacznie różniła się od dotychczasowego zakresu prac wykonanych na wcześniejszych odcinkach tej drogi. Zauważyłem również, że na odcinku od Białej do Prudnika nic nie mówi się o ścieżce pieszo-rowerowej.
Władze gminy cały czas podkreślają strategiczną rolę trasy nr 414 dla rozwoju całego regionu i koniecznością jej powiązania z autostradą A4. Według burmistrza Fejdycha takie rozwiązanie sprzyjać będzie możliwościom pozyskiwania inwestorów dla gminy Prudnik.
Radny Julian Serafin zaproponował zaprosić wójta gminy Lubrza Mariusza Kozaczka w celu przedyskutowania problemu modernizacji drogi nr 414. Do pomysłu nie zapalił się przewodniczący Rady Miejskiej Zbigniew Kosiński, który od razu zaproponował, żeby radny Serafin sam pojechał do Lubrzy.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze