Artykuły
Zachęcała kolegów do seksu: Młodym zabrakło zdrowego rozsądku
Publikacja: Środa, 8 - Styczeń 2014r. , godz.: 10:44
Dwaj młodzi prudniczanie odpowiedzą za seks z małoletnią. Grozi im od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. I nie ma znaczenia, że dziewczyna - jak ustalili śledczy - wyrażała na stosunki zgodę, a nawet była ich prowodyrem.
Podejrzani mają 17 i 18 lat. Pokrzywdzona skończyła 14, ale w chwili pierwszego zbliżenia, miała jeszcze 13.
- Do współżycia dochodziło wielokrotnie w ciągu kilku ostatnich miesięcy. Spotkania odbywały się w mieszkaniach pod nieobecność dorosłych domowników - mówi dla "TP" prokurator rejonowy w Prudniku Jacek Placzek. - Wobec dziewczyny nie używano żadnej przemocy. Ciekawiła ją ta dziedzina życia i sama zachęcała swoich kolegów do uprawiania seksu. Nie zmienia to jednak faktu, że czyn taki (współżycie z osobą poniżej 15. roku życia -red.) jest przez polskiego ustawodawcę uznany za przestępstwo. Kodeks Karny jest tu bezwzględny.
Obaj chłopcy przyznali się do zarzutu. Nie można wykluczyć, że podejrzanych będzie więcej.
Sprawę zgłosiła policji matka ofiary, która o przygodach seksualnych swojej córki dowiedziała się pokątnie. Prokuratura prawdopodobnie równocześnie wystąpi do sądu rodzinnego o zastosowanie środków wychowawczych wobec dziewczyny.
- To straszne, że niespełna 14-latka szasta swoimi intymnościami na wszystkie strony - podkreśla prok. Placzek.
Prudnicka prokuratura prowadzi rocznie kilka podobnych spraw. Odrębne stanowią te, w których dochodzi do gwałtu lub tzw. innych czynności seksualnych.
- Jeżeli kierujemy do sądu akt oskarżenia, to kończą się one wyrokami skazującymi - dodaje Jacek Placzek.
Tzw. wiek przyzwolenia jest różny w różnych krajach, np. w Hiszpanii, Niemczech czy Japonii wynosi 13 lat, na Malcie 18, natomiast w Tunezji przestępstwo stanowi obcowanie płciowe z osobą poniżej 20. roku życia. Najbardziej restrykcyjne prawo w tej kwestii obowiązuje na Madagaskarze. Tam ochronie podlega intymność osoby do lat 21. (w)Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze