Artykuły
Upamiętnienie Stanisława Szozdy: Uroczyste nadanie imienia dopiero na wiosnę
Autor: BARTOSZ SADLIŃSKI.
Publikacja: Środa, 20 - Listopad 2013r. , godz.: 11:41
Od przyjęcia uchwały do postawienia tablicy jeszcze daleka droga.
Podczas ostatniej, październikowej sesji lubrzańscy radni przegłosowali nadanie rondu im. Stanisława Szozdy, wybitnego, zmarłego niedawno kolarza. Chodzi o skrzyżowanie z ruchem okrężnym, znajdujące się na trasie z Prudnika do Lubrzy.
Pomysłodawcą tego upamiętniającego działania był wójt Mariusz Kozaczek. Uchwała w tej sprawie została wprowadzona do porządku obrad dopiero podczas sesji. Tablica zostanie przytwierdzona do ronda dopiero na wiosnę.
Miejmy nadzieję, że ten szczególny patronat przyczyni się zarówno do podniesienia estetyki samej rondowej wysepki, jak i poprawy kultury jazdy. Wprawdzie skrzyżowania z ruchem okrężnym służą raczej wyhamowywaniu niż przyśpieszaniu, to jednak można czasem spotkać delikwentów, którzy wymuszają na nich pierwszeństwo, pokonują je z dużą prędkością, a nawet wykonują manewr... wyprzedzania. Cóż, są ludzie i ludziska.
Sam fakt, że akurat rondo będzie jednym ze sposobów upamiętnienia wybitnego kolarza, przedstawia się bardzo pozytywnie. Jest to przecież coś związanego z ruchem, z przemieszczaniem się, choć - na tak ruchliwej drodze - rzadziej używa się do tego celu rowerów, a częściej samochodów (osobowych i dostawczych). Poza tym ważne, iż nie jest to droga pierwsza lepsza, lecz taka, przez którą przejeżdża (prywatnie i służbowo) sporo osób spoza terenu Prudnika. Nawet bardzo spoza.
Jest jeszcze jeden argument.
- Stanisław Szozda wielokrotnie, podczas wyścigów przejeżdżał przez teren gminy Lubrza, a nawet przez samą Lubrzę - wspomina wójt Mariusz Kozaczek. - W czasach, gdy nie było obwodnicy, przez naszą wieś jechało się także w stronę Kędzierzyna.
Czekamy więc na "podpis do ronda", a także na wszelkie inne inicjatywy mające na celu podtrzymanie pamięci o zmarłym niedawno prudniczaninie. Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze