Artykuły
Św. Marcin wciąż w ludowej tradycji: Okrył płaszczem żebraka
Autor: BARTOSZ SADLIŃSKI.
Publikacja: Środa, 20 - Listopad 2013r. , godz.: 11:38
Skoro św. Marcin okrył żebraka płaszczem, w sposób oczywisty nasuwa się wezwanie Kościoła do pomocy słabszym i potrzebującym. Ks. Krzysztof Matysek, miejscowy proboszcz przypomniał jednak, że sprawa nie jest jednoznaczna. Czasami bowiem czyjąś żebraczą potrzebą jest wypicie czegoś mocniejszego. Duchowny - jak zresztą chyba każdy - zetknął się w życiu z taką właśnie sytuacją. Generalnie jednak należy śpieszyć bliźnim z pomocą, o czym przypomniała z kolei Róża Zgorzelska, miejscowa radna, podczas inscenizacji, w której św. Marcin zsiadł z konia i przekazał swój żołnierski płaszcz żebrakowi.
Później w Farskiej Stodole miała miejsce degustacja świętomarcińskich nadziewanych rogalików. Choć w skład tradycji związanej z tym świętem wchodzi też konsumpcja mięsna, informujemy, że gęsi tym razem pozostały przy życiu.
O oprawę kulturalną w ten zimny, listopadowy wieczór zadbali m.in. sorontarowcy. Rekonstrukcja walki rycerskiej, puszczanie baniek mydlanych XXL, strzelanie z łuku, kręcenie ogniem i nie tylko - oto przygotowane przez nich atrakcje. Miejscowe dzieci śpiewały też piosenki i recytowały wiersze w języku niemieckim.
Św. Marcin ma swoje poczesne miejsce w tradycji ludowej. Dawniej dzień jego święta stanowił swego rodzaju ostatki przed 40-dniowym wówczas Adwentem. Ludzie jedli więc w obfitości i powstrzymywali się od prac na roli.
Ten święty wsławił się m.in. odmową uczestnictwa w działaniach wojennych ze względu na przekonania religijne. Jako, że okazało się to niemożliwe, zadeklarował, iż weźmie udział w bitwie, trzymając w ręku nie broń, a krzyż. Ostatecznie do walk nie doszło. Przez ćwierć wieku sprawował godność biskupa. Przeszedł do historii także jako gorliwy obrońca arian przed prześladowaniami. Mówiąc więc dzisiejszym językiem, był człowiekiem tolerancyjnym.
Jest patronem m.in. żołnierzy, żebraków, kowali, więźniów i podróżników. Z jego postacią wiążą się także ludowe przysłowia, np. "Od Świętego Marcina zima się zaczyna", "Gdy Marcinowa gęś po wodzie, Boże Narodzenie po lodzie" lub "Święty Marcin pije wino, wodę pozostawia młynom".Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze