Artykuły
Śladem naszych artykułów: Poprawili ogrodzenie
Publikacja: Środa, 6 - Listopad 2013r. , godz.: 12:25
Przed dwoma tygodniami zwracaliśmy uwagę na druciany płotek, jakim wykonawca kompleksu sportowego przy ulicy Podgórnej w Prudniku częściowo otoczył plac budowy.
- Siatka była tylko tymczasowo - wyjaśnia dla naszej gazety Józef Moszek z firmy "Wema" - Wczoraj (w zeszły wtorek) ogrodziliśmy teren kolejnymi blachami, które kosztowały aż 16 tys. zł. Teraz jest on zabezpieczony na tysiąc procent, o ile nikt tego nie rozwali, ale na to nie mamy wpływu. Tablice informacyjne już ktoś poniszczył.
Po naszej poprzedniej publikacji do redakcji zgłosił się mężczyzna, który opowiedział nam historię, jak wraz z kolegą wydobył z głębokiego wykopaliska około siedmioletnie dziecko.
- Przechodząc w pobliżu usłyszeliśmy płacz. Mimo, że było już ciemno, na boiskach (w bezpośrednim sąsiedztwie placu budowy) parę osób jeszcze grało, ale - o dziwo - nikt nie ruszył z pomocą. Dziewczynce, na szczęście, nic się nie stało, była tylko przestraszona.
- Jak ktoś będzie chciał dostać się na drugą stronę, to pokona nawet najsolidniejsze ogrodzenie - komentuje Józef Moszek. - Do mnie żadne niepokojące sygnały nie docierają, ale proszę o telefon, gdyby coś było nie tak. Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze