Artykuły
List od czytelnika: "Orlik" nie musiałby powstać w parku
Publikacja: Środa, 3 - Lipiec 2013r. , godz.: 12:41
Piszę w sprawie artykułu, zamieszczonego niedawno "Tygodniku Prudnickim", dotyczącego budowy "Orlika" w Białej. Na początku chciałbym dodać, że jestem jednym z organizatorów akcji happeningowej, polegającej na wieszaniu zaproszeń na otwarcie "Orlika" w całej gminie. Jednak pierwszy raz słyszę o manifestacji pod domem burmistrza; widocznie w naszym mieście jest więcej osób (grup) niezadowolonych z obecnego stanu rzeczy.
Czytając wypowiedz pana A. Hindery złapałem się za głowę. Po pierwsze i najważniejsze - jak można ciągle zasłaniać się basenem? Z tego, co pamiętam, premier dobrych kilka lat temu zapowiedział, że w każdej gminie powstanie taki kompleks sportowo-rekreacyjny, a nasz basen został zamknięty dużo później. Nasi mieszkańcy już dawno domagali się remontu basenu, zresztą były już projekty, tak szumnie ogłaszane na łamach naszej bialskiej gazety. Basen stał zamknięty 3-4 lata więc to nie żadna łaska, że w końcu jest remontowany.
Zresztą zasłanianie się basenem to jest odciąganie od głównego tematu, dobrze to znamy, patrząc na naszych polityków na wyższych szczeblach.
Druga sprawa - a kto powiedział, że "Orlik" musi powstać w parku!!?? Sam pan Hindera na łamach "TP" powiedział, że park jest niefortunnym miejscem. Przecież idealną lokalizacją, gdzie jest bardzo dużo (równej) przestrzeni do wybudowania, są boiska asfaltowe przy kompleksie szkół podstawowej i gimnazjalnej. Stan tych boisk pozostawia wiele do życzenia, było tak już wtedy, gdy sam kończyłem gimnazjum (a więc ładnych parę lat temu). Dlaczego więc nie można by zbudować młodym uczniom obiektu sportowego z prawdziwego zdarzenia? Z tego, co się orientuję, większość "orlików" powstaje właśnie przy szkołach. Obecnie młodzi uczniowie z naszej gminy muszą się stykać z niebezpieczną asfaltową nawierzchnią.
Dlaczego nie zastąpimy jej "sztuczną murawą"!!?? Dodam, że przy szkole znajdują się dwa boiska do piłki nożnej, w tym jedno pełni też rolę boiska do piłki ręcznej; jest boisko do siatkówki i koszykówki, to zatem idealne miejsce, gdzie mógłby powstać "Orlik". W tygodniu, w ciągu zajęć lekcyjnych z tego obiektu mogliby korzystać uczniowie, a po szkole - dorosła część naszego miasta i gminy. Zresztą jak sam powiedział dyrektor GCK pan Magosz - w parku mógłby powstać amfiteatr. Tak więc - kończąc ten wątek - chciałbym powiedzieć, że "Orlik" nie musi i nie musiałby powstać w parku.
Po trzecie - jak ktoś, kto projektował tak kiepski wniosek o wybudowanie "Orlika", mógł posiłkować się stroną internetową!!! To jest niedopuszczalne!!! Ciekawi mnie, czy ta osoba została pociągnięta do odpowiedzialności!!??
Pan Arnold Hindera pisze, że koszt budowy w parku "Orlika" wyniósłby 1,8 mln zł (ze względu na ciężki teren), a normalny koszt takiego obiektu to ok. 1 mln. Dlatego też odwołam się znów do tego, że "Orlik" nie musiałby powstać w parku. Tym samym można zaoszczędzić 800 tys. zł i przeznaczyć je chociażby na odnowienie parku miejskiego.
Kolejna sprawa to spotkania mieszkańców naszej gminy i miasta. Jak może być wysoka frekwencja, skoro są one organizowane w godzinach, kiedy normalny mieszkaniec pracuje? Niech pan burmistrz zostanie po godzinach to i ludzi będzie więcej.
Czytelnik
Tytuł - od redakcjiPolecamy teksty na podobny temat
Kategoria: Listy do redakcji
Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze