Artykuły
Perypetie z zamkiem: Ugodowe zakończenie sporu
Autor: BARTOSZ SADLIŃSKI.
Publikacja: Czwartek, 27 - Czerwiec 2013r. , godz.: 12:58
Czy to już koniec trwającego kilka lat sporu związanego z głogóweckim zabytkiem? Czy odtąd określenie "bitwa o zamek" kojarzyć się będzie wyłącznie z inicjatywami Bractwa "Sorontar", promującego historię i fantastykę?
O ile dotychczasowy, prywatny właściciel nie przepisze zamku na kogoś ze swojej rodziny lub nie przekaże w postaci aportu dla jednoosobowej spółki, której sam jest właścicielem - wszystko skończy się na korzyść gminy. Powyższe manewry wymienione zostały nie bez powodu, gdyż to właśnie one były wcześniej stosowane, przeciągając tym samym całą sprawę.
- W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy pismo od pełnomocnika Roberta Majcherowskiego (właściciel zamku - przyp. red.), w którym padła propozycja spotkania z burmistrzem Głogówka, celem ugodowego zakończenia sprawy. Gmina zgodziła się na tę propozycję. Termin zostanie ustalony - informuje rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Głogówku Małgorzata Wójcicka-Rosińska.
Rekompensata, którą musi zapłacić gmina, wynosi 187 tys. zł. Zdecydował o tym sąd.
Jak zapowiadał burmistrz podczas poprzedniej sesji rady miejskiej, jesienią bieżącego roku zamek powinien być już własnością gminy. Ta wygrana bitwa będzie jednak początkiem kolejnej - o niedopuszczenie obiektu do totalnej ruiny.
Jeśli plany dojdą do skutku i inwestor się znajdzie (ktoś, kto wyrazi chęć zrobienia tam hotelu, gastronomii, czy innej, podobnej atrakcji), zamek będzie można podzielić na dwie części. Jedną zajęłoby muzeum, druga zaś pozostałaby w rękach prywatnych.
- Nie wyobrażam sobie muzeum bez zamku - zarzekał się w wywiadzie sprzed roku kierownik Muzeum Regionalnego w Głogówku Aleksander Devosges-Cuber.
Przypomnijmy, że dawniej siedziba tej prężnie działającej instytucji mieściła się właśnie tam.
Na razie jednak burmistrz Andrzej Kałamarz będzie starał się o pozyskanie środków zewnętrznych na zabezpieczenie obiektu. Później zaś pozostanie poszukiwanie odpowiedzialnego, prywatnego partnera.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze