Artykuły
Nowa inicjatywa: Dziecko uczy się, nie wiedząc, że to robi
Autor: BARTOSZ SADLIŃSKI.
Publikacja: Czwartek, 27 - Czerwiec 2013r. , godz.: 12:50
- Człowiek starszy ma często rozmaite opory. Gdy np. siada do komputera, boi się, że coś zepsuje. Dziecko nie ma takich obaw. Ono dotyka, wącha, bada, poznaje - mówi z zapałem Danuta Czajkowska, prezentując centrum edukacyjne, które wystartowało 1 czerwca, w prudnickim inkubatorze przedsiębiorczości.
Jeśli dziecko samo przeprowadzi doświadczenie, wówczas pozna, wówczas będzie umiało - kontynuuje Danuta Czajkowska, odpowiadając na pytanie, jak najlepiej zachęcić najmłodszych do nauki przedmiotów ścisłych. - Chcemy rozbudzić ciekawość, może z czasem dziecko samo będzie chciało ją rozwinąć. Może zacznie szukać dzbana ze złotem po drugiej stronie tęczy - uśmiecha się nasza rozmówczyni.
Trudno państwu Czajkowskim (nauczycielom fizyki z długoletnim doświadczeniem) odmówić zapału. Każdy plan trzeba jednak sprowadzić na ziemię, dlatego też przed nową firmą sporo pracy. Trwają zapisy na półkolonie. I nie tylko. Zamierzenia są bogate - zielone szkoły, kursy dla gimnazjalistów (przed egzaminem), przygotowanie do matury i studiów (ze wszystkich przedmiotów, nie tylko ścisłych), nauka języka włoskiego, a także rekreacja (firma posiada stół pingpongowy, piłki do ćwiczeń, trampolinę, a także - na sezon letni - plac przed obiektem).
Przede wszystkim jednak - sporo sprzętu do nauki przedmiotów ścisłych (głównie fizyki i astronomii), łącznie z oprogramowaniem z NASA. Istnieje całodobowa możliwość obserwacji zachmurzenia, sfery ozonowej, zanieczyszczenia powietrza. A wszystko to w technologii 3D. Na wyposażeniu firmy znajduje się ciemnia, tablica interaktywna, 4 komputery (dwa zostały zamówione) i wiele innych gadżetów.
W planach m.in. wycieczki edukacyjne (np. do kopalni w Bełchatowie, Muzeum Bajki w Łodzi, na Górę Świętej Anny, a nawet - bardziej lokalnie - do parku krajobrazowego czy kamieniołomów w Dębowcu. W programie również - wyprawy w teren, np. w celu badania zanieczyszczenia powietrza.
Wynajmowany w inkubatorze lokal ma powierzchnię 130 m² i podzielony jest na kilka pomieszczeń. Właścicielem nowego centrum edukacyjnego jest Ireneusz Czajkowski, były dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Prudniku. Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze