Artykuły
Nawet 400 procent do góry: Drożej za miejsce na cmentarzu
Autor: DAMIAN WICHER.
Publikacja: Środa, 17 - Kwiecień 2013r. , godz.: 11:27
Na cmentarzu komunalnym w Prudniku znacznie wzrosły opłaty. Niektóre nawet o ponad 400 procent.
Jeszcze miesiąc temu, kiedy nekropolią opiekowała się firma Grażyny Janus-Bartnik, za grób tradycyjny, ziemny pojedynczy trzeba było zapłacić 64 zł (na 20 lat), dziś, już pod zarządem Zakładu Usług Komunalnych, pobiera się 243 zł. Z kolei opłata za grób rodzinny, głębinowy wynosiła 97 zł, obecnie to wydatek rzędu 415 zł. Podobne przykłady można mnożyć.
- Nowy cennik powstał po skalkulowaniu wszystkich kosztów, które ponosimy i zaczniemy ponosić po 1 lipca, kiedy wejdzie w życie tzw. ustawa śmieciowa - mówi dla "TP" Wojciech Dancewicz, prezes ZUK-u. - W ościennych miejscowościach opłaty za usługi cmentarne są na podobnym a nawet wyższym poziomie.
Opłaty, które Dom Pogrzebowy odprowadzał do gminy, nie były zmieniane od lat. Tyle, że samorząd nie partycypował w kosztach utrzymania cmentarza, obowiązek ten spoczywał wyłącznie na barkach dotychczasowego prywatnego zarządcy.
- Niewykluczone, że po roku opłaty znów pójdą w górę. Uważam jednak, że i tak nie są wysokie. Dla przykładu, za grób pojedynczy wynosi teraz 243 zł, czyli 12,15 zł rocznie - kontynuuje prezes Dancewicz. - Oczywiście rozumiem, że kogoś może nie być stać na kilkusetzłotowy wydatek, dlatego umożliwiamy wnoszenie opłat np. za okres 5 lat.
Podwyżki odczują tylko ci, którym przyjdzie ponowić opłatę za grób czy miejsce pochówku. Bo całościowy koszt pogrzebu, po zapowiadanej przez prudnicki Dom Pogrzebowy obniżce cen, w zasadzie mieści się bądź tylko nieznacznie przekracza wysokość zasiłku pogrzebowego
(4 tys. zł). Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze