Artykuły
Z życia samorządu: Podwyżki dla wójta i radnych
Autor: BARTOSZ SADLIŃSKI.
Publikacja: Środa, 10 - Kwiecień 2013r. , godz.: 12:21
Wyłamali się jedynie: przewodnicząca rady i jej zastępca.
Dieta radnego w gminie Lubrza wynosi teraz, po podwyżce, 352 zł za udział w sesji. To wzrost o 96 zł (z 256). W przeliczeniu procentowym owa dieta to 22% podstawy wymiaru (a więc tzw. "najniższej krajowej", obecnie jest to 1600 zł brutto). Rok wcześniej wynosiła 16%.
O tyle samo (w sensie liczbowym i procentowym) zmieniło się też wynagrodzenie za udział radnego w posiedzeniu komisji. Zamiast 256 zł wynosi ono 352. O 96 zł wzrosło również wynagrodzenie dla przewodniczącego danej komisji za udział w jej posiedzeniu - z 288 do 384 zł.
Projekt uchwały przewidywał też podwyżki dla przewodniczącej rady i jej zastępcy. Ci jednak wyłamali się.
- Czasy są ciężkie, krytykujemy rząd, sejm... Uważam, że to nie jest właściwy moment na takie podwyżki. Wnioskuję o pozostawienie mojej diety na tym samym poziomie - mówił podczas sesji Krzysztof Sobstyl, zastępca przewodniczącej rady.
- Ja także nie widzę powodu, by podwyższać moje wynagrodzenie - dodała Elżbieta Szwadowska, przewodnicząca.
Dyskusji nie było, wniosek przyjęto. Dieta przewodniczącej wynosi bez zmian 1264 zł, zaś wiceprzewodniczącego - 480 zł.
Pensja wójta wzrosła z 7400 do 8490 zł (kwoty brutto). Mariusz Kozaczek nie polemizował z decyzją rady. Poproszony przez nas o uzasadnienie dla dokonania podwyżki w trudnych czasach, powiedział:
- Na początku mojej kadencji pensja została obniżona, teraz jest znowu podwyżka. I tak naprawdę zarabiam jedynie o kilkaset złotych więcej niż mój poprzednik (w momencie, kiedy odchodził). Za jego kadencji podwyżek było kilka. Cieszę się, że radni uznali, że chcą i mogą taką podwyżkę dla mnie przegłosować. Wyszliśmy też z dużych trudności finansowych, w których tkwiliśmy.
Podwyżek domagają się też sołtysi. Ich dieta wynosi niewiele ponad 100 zł. Odpowiedź na ten wniosek - na następnej sesji.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze