Artykuły
Radna zwraca uwagę: Nie pospacerujesz wzdłuż rzeki
Autor: ANDRZEJ DEREŃ.
Publikacja: Środa, 20 - Marzec 2013r. , godz.: 10:34
Radna Alicja Drożdżyńska zwróciła się do burmistrza z wnioskiem o likwidację "wszelkich dzikich bram, furtek, które uniemożliwiają swobodny dostęp do miejsc, które powinny być dostępne dla wszystkich mieszkańców gminy". Radnej chodziło o ścieżkę wzdłuż rzeki Prudnik obok ogrodów działkowych przy ul. Konopnickiej oraz o przejście między rzeką a ul. Kwiatową również w sąsiedztwie działek.
Odpowiadając burmistrz wyjaśnił, że furtka w przypadku rejonu ul. Konopnickiej położona jest na terenie zarządzanym przez Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Opolu Oddział w Prudniku i to do niego zainteresowani winni wnioskować o demontaż furtki. Radna Drożdżyńska polemizowała z taką odpowiedzią, powołując się na wcześniejsze wyjaśnienia naczelnik Krystyny Martyny, która mówiła że nie było żadnych uzgodnień w tym zakresie. Radna poprosiła, żeby jej interpelacja została przekazania do biura oddziału WZMiUW.
Z kolei kwestia bramy w rejonie ul. Kwiatowej została uregulowana poprzez zgodę burmistrza jeszcze w 2011 r. na wniosek Polskiego Związku Działkowców.
Z jednej strony bramki mniej lub bardziej skutecznie ograniczają kradzieże na terenie kompleksów działkowych, z drugiej ograniczają swobodę poruszania się osób na przykład lubiących spacery wzdłuż rzeki. W tym wypadku interes działkowców wykroczył poza teren ich statutowej działalności. Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze