Artykuły
Schronisko ma już rok: Harcerze zadowoleni są najbardziej
Autor: ANDRZEJ DEREŃ.
Publikacja: Środa, 6 - Marzec 2013r. , godz.: 11:34
Szkolne Schronisko Młodzieżowe w Prudniku obchodziło 1 marca pierwszą rocznicę powstania.
Barbara Starzyk, dyrektorka schroniska (z filią w Wieszczynie), mówiła o pierwszym okresie funkcjonowania placówki. Schroniska przyjęły 3200 osób, udzielając 6700 noclegów. W recepcji odnotowano gości z Austrii, Białorusi, Niemiec, Rep. Czeskiej, Francji, Grecji, Holandii, Irlandii, Indii, Turcji, Ukrainy, Węgier i Wietnamu. W schroniskach pracuje 11. osób, w tym 6 w Prudniku. Oba obiekty posiadają w sumie 110 miejsc noclegowych. Funkcjonują w nich punkty informacji turystycznej, małe biblioteczki, a w Prudniku świetlica środowiskowa.
Goście spotkania wyjątkowo pozytywnie wypowiadali się na temat schronisk, podkreślając ich znaczenie dla rozwoju turystyki Prudnika i Gór Opawskich.
Kierownik schroniska w Wieszczynie Józef Michalczewski przypomniał, że to właśnie w Górach Opawskich powstały pierwsze na terytorium obecnej Polski znakowane szlaki turystyczne (o kilka lat wcześniej niż w Tatrach!).
- Dlatego bardzo serdecznie was zapraszam, żebyście ruszy tym historycznym szlakiem z Prudnika do Wieszczyny i dalej w Góry Opawskie - zachęcał Michalczewski, dodając że klimat w Wieszczynie podobny jest do klimatu w Rabce. To właśnie w Wieszczynie działało prewentorium dla dzieci, dopóki samorząd wojewódzki go nie zlikwidował.
Komendant Chorągwi Opolskiej ZHP Artur Ośko powiedział, że gdyby nie schroniska, jego harcerze nie pojawiliby się w Prudniku: - Nie przyjeżdżaliśmy, bo nie było gdzie przyjeżdżać. Przyjeżdżamy teraz, bo w Prudniku i Wieszczynie mają państwo najlepszą bazę noclegową na terenie województwa opolskiego, a w kategorii schronisk młodzieżowych to obiekt najlepszy w Europie, jeśli nie na świecie.
Komendant zapowiedział, że opolscy harcerze jeszcze wiele razy pojawią się w tych obiektach.
Z kolei burmistrz Franciszek Fejdych nawiązał do problemu konkurencyjności prudnickiego schroniska wobec prywatnych punktów noclegowych w Prudniku. Pisaliśmy o tym szeroko na łamach gazety. Burmistrz wspomniał, że w okresie kiedy tworzono projekt zmierzający do rozbudowy bazy noclegowej gminy, oferta w tym zakresie w Prudniku i okolicy była bardzo ograniczona: - Od samego początku naszym celem nie było tworzenie jakiejkolwiek konkurencji dla tego, co już funkcjonowało w Prudniku. Lata lecą, czasy się zmieniają.
Włodarz gminy mówił o tym jak pod względem turystycznym zmienił się Prudnik w ostatnich latach. Powstały ścieżki turystyczne, dwie wieże widokowe, odnowiono zabytki, uruchomiono dwa schroniska: - Obydwa obiekty powstały z myślą o turystach i młodzieży, stąd nazwa schronisko młodzieżowe i określone ceny. Nie jesteśmy nastawieni na restauracje, przyjmowanie gości którzy chcieliby napić się piwa. Nastawieni jesteśmy na turystów, młodzież, konferencje, spotkania tematyczne.
Rocznica była okazją do pobłogosławienia schroniska przez proboszcza miejscowej parafii ks. dr. Stanisława Bogaczewicza. Ciepłe słowa pod adresem schroniska skierowali m.in.: posłanka Janina Okrągły, przekazując do miejscowej biblioteczki książkę "Zamki i płace Euroregionu Pradziad", dyrektor Opolskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej Piotr Mielec oraz starosta Radosław Roszkowski.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze