Artykuły
Kolejowe nieruchomości: Dworzec dla gminy
Autor: ANDRZEJ DEREŃ.
Publikacja: Środa, 6 - Marzec 2013r. , godz.: 09:48
Gmina Prudnik chce przejąć dworzec kolejowy w mieście, ale z zagwarantowaną swobodą gospodarowania nim.
W poniedziałek, 25 lutego w Opolu zorganizowano spotkanie przedstawicieli samorządu z dyrektorem Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP S.A. Tadeuszem Szulcem. Tematem wiodącym była możliwość przekazania nieruchomości będących własnością PKP samorządom.
W spotkaniu wziął również udział burmistrz Franciszek Fejdych, ponieważ od kilku lat trwa wymiana pism z PKP na temat własnościowej przyszłości dworca.
Oto jakie korzyści dla samorządowców widzi PKP poprzez przejęcie dworców:
- gminy mogą realizować zadania własne wynikające z ustawy o publicznym transporcie zbiorowym,
- poprzez adaptację części pomieszczeń gmina może stworzyć w nich mieszkania i wynająć osobom oczekującym na nie,
- szansa ożywienia dworca poprzez realizację innych zadań, np. lokalizacja świetlicy, klubów itp.
- Trudno nie zgodzić się z tymi bądź, co bądź słusznymi propozycjami, ale ze swojej strony wolałbym, aby dworce były przede wszystkim obiektami służącymi podróżnym i aby widok pociągu w tym miejscu nie był wydarzeniem, ale zjawiskiem powszednim - przekonuje burmistrz.
- Dworzec w Prudniku od dziesięcioleci był i jest własnością PKP i to ta firma odpowiada od początku do końca za stan techniczny i wizualny tego obiektu. W związku z tym stanowczo sprzeciwiam się prowadzeniu akcji informacyjnej w mediach, że stan dworców kolejowych wynika z braku zainteresowania ich stanem przez samorządy lokalne - wyjaśnia dla "TP" burmistrz Fejdych. - Przejęcie dworców, szczególnie tych używanych, a takim dworcem jest nasz prudnicki, powinno leżeć szczególnie w interesie spółki PKP. Tymczasem spółka od czterech lat prowadzi korespondencję z Gminą Prudnik na temat warunków jego przejęcia.
Początkowo PKP chciało gminie sprzedać nieruchomość, gdy to nie wyszło, kolej zaproponowała przejęcie.
- Ale na warunkach dla nas nie do przyjęcia - kontynuuje burmistrz. - Pierwsza kwestia to mieszkania służbowe znajdujące się w obiekcie dworca. PKP chce abym je przejął i sprzedał lokatorom według zasad obowiązujących w PKP, a my przecież mamy zasady ustalone przez Radę Miejską i tych zasad mamy obowiązek przestrzegać. Druga kwestia to możliwość dysponowania przejętym obiektem. Zgodnie z obowiązującymi dziś przepisami ustawowymi, mogę przejąć ten obiekt wyłącznie na zadanie własne związane z transportem, bez możliwości innego wykorzystania obiektu. Dla Gminy jest to istotne ograniczenie prawa władania nabytą nieruchomością.
O tym, że jest to niekorzystne rozwiązanie dla samorządów mówią sami kolejarze. W ślad za tym idą działania zmierzające do zmiany ustawy.
- Temat stanu dworca jest w kręgu zainteresowania władz gminy, ale uważam, że jego przejęcie musi zabezpieczać możliwości korzystania z tego obiektu bez ograniczeń prawnych - kończy burmistrz. Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze