Artykuły
Dojazd do szkoły i przedszkola: Wygoda kosztem bezpieczeństwa dzieci
Autor: DAMIAN WICHER.
Publikacja: Środa, 13 - Luty 2013r. , godz.: 11:34
Rodzice maluchów uczęszczających do szkoły i przedszkola na Jasionowym Wzgórzu w Prudniku każdego dnia boją się o swoje pociechy.
Powód - stwarzane niebezpieczeństwo na drodze wewnętrznej wokół placówek przez... innych rodziców, dowożących dzieci samochodami. Niektórzy parkują dosłownie przy samej furtce od strony wejścia do żłobka, gdzie nie ma chodników, chociaż nieopodal jest przestronny, wygodny plac parkingowy.
- Żeby się dostać do przedszkola, muszę z wnuczką przeciskać się pomiędzy autami, zahaczając o sterczące lusterka - skarży się mieszkanka osiedla.
Dyrektor ZSP nr 1 Wiesława Kosińska jeszcze w ubiegłym roku wnioskowała do burmistrza o zamknięcie drogi, mając poparcie w osobie jednego z radnych. Franciszek Fejdych przychylił się do wniosku, tyle że innego rajcy, który wystąpił o ustanowienie drogi jako jednokierunkowej.
- Lada chwila pojawią się tam stosowne znaki - zapewnia w rozmowie z "TP" Andrzej Zioła, inspektor ds. dróg i organizacji ruchu drogowego prudnickiego magistratu.
Póki co wjazd na teren szkolno-przedszkolny możliwy będzie także od strony ul. Nowej, gdzie fragment drogi należy do Spółdzielni Mieszkaniowej, która wkrótce na przyległym do niej zieleńcu rozpocznie budowę parkingów dla pobliskich mieszkańców. Jak będzie później, nie wiadomo.
- Dawniej do szkoły chodziło się pieszo z osiedla aż na miasto. Dziś rodzice wożą dzieci kilkasetmetrów samochodami - mówi dyrektor Wiesława Kosińska. - Jeśli już muszą, to niech przynajmniej nie pozostawiają aut gdzie popadnie. Apelujemy o to non-stop, ale jak na razie nasze prośby nie przynoszą jakiegokolwiek rezultatu. Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze