Artykuły
Gospodarka: Inkubator już hula
Autor: DAMIAN WICHER.
Publikacja: Środa, 12 - Grudzień 2012r. , godz.: 09:18
Gmina Prudnik oddała do użytku Regionalny Inkubator Przedsiębiorczości. To pierwsze tego typu przedsięwzięcie na południu Opolszczyzny.
Na ten moment czekało wiele osób, które postanowiły sprawdzić się w biznesie. Prace adaptacyjne w budynku po Szkole Podstawowej nr 2 przy Placu Zamkowym dobiegły końca w pierwszym tygodniu grudnia i szczęśliwi przedsiębiorcy wreszcie mogli uruchomić swoje firmy. Uroczystego otwarcia obiektu, jak na gospodarza gminy przystało, dokonał burmistrz Franciszek Fejdych. W spotkaniu udział wzięli także m.in. wicestarosta Józef Skiba, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Grażyna Klimko, radni, ale przede wszystkim sami najemcy. Z awizowanych oficjeli zabrakło tylko przedstawicieli władz wojewódzkich.
Lwia część z 35 pomieszczeń jest już zajęta. 6 czeka na przyszłą właścicielkę punktu żłobkowego, która stara się o dofinansowanie. W razie fiaska, lokale zostaną udostępnione innym chętnym. Wolna jest jeszcze suterena pod małą gastronomię.
W inkubatorze nie brak znanych twarzy. Agencję artystyczno-reklamową prowadzi Paulina Lulek, zwyciężczyni ogólnopolskiego show muzycznego "Bitwa na głosy". Z kolei Joanna Cebula, Miss Ziemi Prudnickiej 2001, postawiła na galerię rękodzieła artystycznego.
- Chciałabym współpracować z miejscowymi artystami, pośredniczyć w sprzedaży ich prac. Ponadto zajmuję się sztukaterią i renowacją starych ram - mówi naszej gazecie. - Tak naprawdę tu się wszystko zaczęło (uśmiech). W Szkole Podstawowej nr 2 mieliśmy wspaniałą nauczycielkę plastyki, która nas "podkręciła" w tym kierunku - kontynuuje Joanna Cebula. - Ukończyłam renowację zabytków O możliwości prowadzenia działalności w inkubatorze dowiedziałam się z urzędu pracy. Nie namyślając się długo, postanowiłam spróbować swoich sił.
Małgorzata Kalinowska zajmuje się profilaktyką zdrowia i urody. W zawodzie pracuje nie od dziś.
- Ważne jest też, żeby wspomagać organizm od środka, a ja bazuję na kosmetykach naturalnych. Świadczę usługi zarówno stacjonarnie, jak i z dojazdem do klienta - mówi. - Czekałam na ten inkubator, odkąd pojawił się pomysł budowy. Jest tu ładnie, czysto, koszty najmu są niewielkie, do tego budynek położony jest w samym centrum miasta.
Inwestycja pochłonęła 3,6 mln zł, z czego blisko 2,5 mln kosztów sfinansowano ze środków unijnych. Przez pierwsze 3 lata wynajem będzie prowadzony po preferencyjnych stawkach - 2 zł za metr kw. plus koszty mediów. Użytkownicy obiektu mają do dyspozycji m.in. internet i sieć telefoniczną. Za niewielką opłatą mogą wypożyczyć od gminy zestawy komputerowe i meble. Budynek wyposażony jest w windę. Inkubatorem kieruje Ryszard Zwojewski, szef Referatu Programów Rozwojowych Urzędu Miejskiego.
W kwietniu przyszłego roku w Prudniku planuje się uruchomić drugi RIP - w budynku po kinie przy Placu Wolności.
Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze