Artykuły
Sparta Prudnik: Praca nie idzie na marne
Autor: MARIUSZ PÓŁCHŁOPEK.
Publikacja: Środa, 26 - Wrzesień 2012r. , godz.: 09:57
Pierwsi zawodnicy szkoleni w prudnickiej Sparcie udanie występują w seniorach.
Występujący przez dwa sezony w juniorach młodszych Sparty, a wywodzący się z LZS Biała Nyska Daniel Łaciak strzelił dwie bramki w meczu Pogoni Prudnik ze Spartą Paczków. Swoją bramkę w tym spotkaniu dołożył również Mateusz Dziwisz, prudniczanin, który w klubie na "koszarach" spędził 8 długich lat.
Nareszcie mamy duże powody do zadowolenia z postawy naszych byłych podopiecznych. Pięciu z nich: Borowicz, Dziwisz, Ryguc (wszyscy z Prudnika), Surma z Pakosławic i Łaciak z Białej Nyskiej (obydwaj mieszkają i uczą się w Prudniku) wystąpiło już w czwartoligowej Pogoni. Wprawdzie pierwsze cztery mecze nie były dla całego ich zespołu zbyt udane, ale miejmy nadzieję że wygrana z Paczkowem będzie momentem przełomowym. Należy jednak wziąć pod uwagę bardzo młody wiek jak na rozgrywki seniorskie tych szesnasto- i siedemnastolatków. Dlatego też zapewne w ich grze w tym sezonie będą widoczne wahania formy. Dla kompetentnego znawcy i trenera piłkarskiego to normalne, przecież z juniora młodszego zrobili ogromny przeskok do seniorów i to bez możliwości wcześniejszego ogrania. Sam fakt udziału tych chłopców w lidze seniorskiej jest niemałym osiągnięciem. Z drugiej strony podchodzimy do tego z dużą pokorą, gdyż zdajemy sobie sprawę, że nastąpiło to z konieczności. Oczywiście można wybrzydzać i czepiać się ich gry, ale kiedy mieli się nauczyć funkcjonować w zespole seniorskim, skoro trzech z nich ani razu nie zagrało nawet w lidze juniorów starszych?
Oprócz występów w seniorach Pogoni, zawodnicy występujący nie tak dawno w trampkarzach i juniorach młodszych Sparty, bardzo udanie reprezentują Prudnik w barwach Górnika Zabrze. Szotek, Rusnak i Piwowarczyk wygrali z zabrzanami Śląską Ligę Juniorów Starszych, a także wystąpili już w Młodej Ekstraklasie. Ten ostatni poważnie pretenduje do kadry pierwszego zespołu Górnika, co potwierdził Adam Nawałka, zabierając Przemka na zgrupowanie do Wronek, w okresie przygotowawczym do obecnego sezonu. Piwowarczyk strzelił nawet bramkę w zwycięskim sparingu ekstraklasowego Górnika z Odrą Opole. Największe nadzieje wiążemy jednak z osobą Sylwestra Szymańskiego, który po prawie trzyletnim pobycie w Sparcie, skąd trafił do kadry Opolszczyzny a następnie do reprezentacji Polski U-17, wybrał ofertę szkoleniową Legii Warszawa. Sylwek trafił do nas z Fortuny Głogówek, decydując się na grę w Sparcie mimo oferty szkółki z Prószkowa. Bardzo duże nadzieje wiązaliśmy również z osobą Lukasa Klemenza (wychowanka Fortuny Głogówek), który tak jak Szymański prawie 3 lata dojeżdżał na treningi Sparty, by trafić do Prószkowa, a stamtąd do reprezentacji Polski. Życzymy Lukasowi, żeby uporał się z problemami zdrowotnymi i dalej kontynuował swoją karierę piłkarską. Nie zapominamy też o reprezentantce Polski Agacie Sobkowicz, która ze Sparty bezproblematycznie i zdroworozsądkowo została przekazana do żeńskiej drużyny z Biedrzychowic, aby tam rozwijać swój talent piłkarski, jak widać z dużym powodzeniem.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze