Artykuły
List do redakcji: Równi i równiejsi
Publikacja: Środa, 22 - Sierpień 2012r. , godz.: 11:00
Dyrektorzy szkół i ich zastępcy są w tej dobrej sytuacji, że to oni zatrudniają nauczycieli, oni układają arkusze organizacyjne i przydzielają godziny nauczycielom, i sobie oczywiście też - pisze Dariusz Kolbek.
Już niedługo uczniowie i nauczyciele wracają do szkół. 30 marca tego roku została podjęta na sesji Rady Powiatu w Prudniku uchwała, zwiększająca liczbę godzin nauczycielom zajmującym stanowiska kierownicze w szkołach i placówkach oświatowych, podlegających pod Powiat Prudnicki, chodziło o tzw. godziny przy tablicy. Wzrost ten wyniósł o 1 godzinę dla dyrektorów szkół i o 2 godziny dla wicedyrektorów. Uchwała została przyjęta, przy jednym (moim) głosie wstrzymującym, pozostałe głosy były za podjęciem uchwały. Moja obawa co do tej decyzji była podyktowana tym, że w wyniku jej realizacji stracą godziny nauczyciele nie pełniący funkcji kierowniczych. Niestety wielu dyrektorów i zastępców poza tymi godzinami miało jeszcze godziny nadliczbowe, niektórzy mieli ich nawet całkiem sporo. Zależało mi na tym, aby w przyszłym roku szkolnym to się zmieniło.
Dyrektorzy szkół i ich zastępcy są w tej dobrej sytuacji, że to oni zatrudniają nauczycieli, oni układają arkusze organizacyjne i przydzielają godziny nauczycielom, i sobie oczywiście też. Moje wątpliwości dotyczyły m.in. tego przydziału godzin, a w szczególności sobie. Na obradach Komisji Edukacji tłumaczono mi, że dyrektorzy na pewno będą na to zwracać uwagę, a uchwała ta wcale nie uderzy w nauczycieli. Na dodatek gdy zapytałem jakie jest stanowisko związków zawodowych w tej sprawie, dowiedziałem się, że związki w tej kwestii w ogóle się nie wypowiedziały. Zdziwiło mnie to a nawet zaniepokoiło bo jest to przecież bardzo ważna sprawa dla nauczycieli, gdyż chodzi m.in. o możliwe pogorszenie warunków ich zatrudnienia a nawet zwolnienia (gdy wejdzie w życie ta uchwała). No cóż, widać związki zawodowe tak tej sprawy nie widziały. Jeszcze przed wakacjami tj. na sesji Rady Powiatu dnia 25 maja 2012 r. wiedząc, że arkusze organizacyjne w szkołach są już gotowe i zatwierdzone przez Starostwo i mając na uwadze swoje wcześniejsze uwagi do tej uchwały zadałem następujące pytanie: " Jaki wpływ na brak godzin dla nauczycieli miała uchwała zwiększająca liczbę godzin dla dyrektorów szkół", oraz "Ile dyrektorzy szkół przydzielili sobie godzin ponadwymiarowych na przyszły rok szkolny?". Odpowiedź na to drugie o pytanie o tyle jest ciekawa, gdyż większość nauczycieli szkół podlegających starostwu w przyszłym roku szkolnym ma nie mieć godzin nadliczbowych, a wielu ma być zatrudnionych na części etatu lub nawet na połowie etatu, a okazuje się, że dyrektorzy przydzielili sobie 14,42 godzin ponadwymiarowych. Tylko jeden dyrektor nie przydzielił sobie godzin nadliczbowych, a największa liczba przydzielonych sobie godzin ponadwymiarowych to 5. Wicedyrektorzy przydzielili sobie łącznie 19,87 godzin nadliczbowych ale w tym nie ma podanych godzin wicedyrektora Zespołu Szkół w Głogówku. Tutaj rozpiętość przydzielonych sobie godzin wynosi od 0,97 do 6. Jeden z wicedyrektorów jest zatrudniony w trzech miejscach, w tym w dwóch naszych szkołach powiatowych. On na brak godzin nie musi narzekać. Ciekawe czym sobie na to zasłużył? Sumując liczbę godzin wynikających z uchwały, która podwyższyła tzw. liczbę godzin przy tablicy dla dyrektorów i wicedyrektorów szkół oraz liczbę godzin nadliczbowych, którą sami sobie przyznają dyrektorzy, liczba ta daje nam ponad 54 godziny, czyli ponad trzy etaty nauczycielskie. Z tego wynika, że przynajmniej trzech nauczycieli może stracić pracę albo np. 6 będzie pracowało na pół etatu, a zdarza się też często, że nauczycielowi brakuje tylko kilku godzin do całego etatu. Ponadto, jeśli dojdzie do tego nie podana jeszcze liczba godzin ponadwymiarowych dla wicedyrektora ZS w Głogówku i godziny zatrudnionego w kilku miejscach wicedyrektora z ZSZ nr1 w Prudniku, to przedstawione przeze mnie dane i obliczenia, będą jeszcze bardziej niekorzystne dla nauczycieli. W odpowiedzi na moje pytania można przeczytać, że "w naszym Powiecie każdy dyrektor placówki oświatowej jest nauczycielem i ma takie same prawa". Tak, tylko podwładni dyrektorów też są nauczycielami ale co do nich to prawo już nie ma takie samego zastosowania.
Dariusz Kolbek
radny Rady Powiatu Prudnik, PiSPolecamy teksty na podobny temat
Kategoria: Listy do redakcji
Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze