Artykuły
Pod paragrafem: Skatowali sędziego. Z ZEMSTY!
Publikacja: Środa, 23 - Maj 2012r. , godz.: 02:02
Krewcy bracia z Prudnika brutalnie pobili sędziego wydziału karnego tutejszego Sądu Rejonowego.
Do tego barbarzyńskiego czynu doszło w sobotę po godz. 23.00 na ulicy Sybiraków (między Skowrońskiego i Kombatantów). Sędzia Szymon Chrobak został napadnięty, kiedy spacerował z psem.
- Sprawcy mieli go przewrócić na ziemię, a następnie kopać i obijać pięściami po całym ciele - mówi dla "Tygodnika Prudnickiego" Lidia Sieradzka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu. - Na pomoc poszkodowanemu przyszło czterech mężczyzn, którzy przejeżdżając w pobliżu samochodem byli świadkami zajścia. To oni też wezwali policję.
32-letni Arkadiusz C. i o cztery lata starszy jego brat Jarosław C. katując swoją ofiarę mieli triumfalnie wykrzykiwać: "Zrobiliśmy z sądem porządek!". Sędzia Chrobak był im dobrze znany, mieszkali niedaleko niego.
- Z zebranych dowodów wynika, że do pobicia doszło w związku z wykonywanym przez sędziego zawodem. Jakiś czas temu orzekał on bowiem w sprawie co najmniej jednej z tych osób - kontynuuje prok. Sieradzka.
- Napastników udało się zatrzymać praktycznie na gorącym uczynku. Obaj już wcześniej przewijali się w kartotekach prudnickiej policji - informuje mł. asp. Piotr Pogoda, rzecznik KPP.
Agresorzy mieli też stawiać opór policjantom, obrażać ich oraz odgrażać się zabójstwem. Po wytrzeźwieniu w izbie dla osób zatrzymanych zostali przesłuchani przez prokuratora. Do zarzucanych im czynów przyznał się tylko jeden z nich. Za napaść i pobicie funkcjonariusza publicznego grozi im nawet do 10 lat więzienia. Wczoraj opolski sąd obu aresztował tymczasowo na 3 miesiące.
37-letni sędzia z urazem głowy, wstrząsem mózgu i podejrzeniem krwiaka podczaszkowego został przetransportowany na oddział neurologiczny Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu.
- Zarzuty dla podejrzanych mogą się jeszcze zmienić, w zależności od stopnia obrażeń i stanu zdrowia pobitego, który nadal przebywa w szpitalu - dodaje rzecznik Sieradzka.
Mieszkańcy Jasionowego Wzgórza, gdzie miało miejsce owe przestępstwo, są w szoku.
- I jak zwykły obywatel może się czuć bezpiecznie, skoro bandyci bez wahania potrafią podnieść rękę nawet na tych, którzy stoją na straży prawa? - pyta pan Mieczysław. - Mam tylko nadzieję, że sprawców spotka surowa kara - dodaje.(w)Polecamy teksty na podobny temat
Kategoria: Przemoc, napady, pobicia, zabójstwa
Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze