Artykuły
Kultura: Warto mieć pasje!
Autor: BARTOSZ SADLIŃSKI.
Publikacja: Środa, 16 - Maj 2012r. , godz.: 10:25
Wernisaż Krystyny i Jerzego Górów, który odbył się w piątkowy wieczór w Gminnym Centrum Kultury w Białej, stał się okazją do przypomnienia, jak ważną rolę odgrywa hobby w życiu każdego człowieka.
Tytuł wernisażu "Rodzinne Pasje" rozwinięty został przez Krystynę Górę, która opowiadała nie tylko o malarstwie swoim i męża, lecz także o zainteresowaniach, drzemiących w tej niezwykle aktywnej rodzinie (należy do niej również znany dominikanin - o. Jan Góra).
- Naszą wspólną pasją jest podróżowanie: autokarem, rowerem, samolotem, konno - opowiadała pani Krystyna w sali Gminnego Centrum Kultury.
Z podróżami związane jest, rzecz jasna, popularne dziś hobby, a mianowicie fotografowanie. Podczas wernisażu można było podziwiać m.in. zdjęcia Wojciecha Góry, wykonane w amerykańskim parku Yellowstone. I nie tylko.
Gdy natomiast Krystyna i Jerzy Górowie wracają z kolejnych podróży, w ich głowie pojawiają się pomysły na nowe obrazy. Tym sposobem, miejsca, które odwiedzili, materializują się w formie przetworzonej na kartce lub płótnie.
Także motywy roślinne stanowią ważny element ich twórczości. To kolejny przykład na to, że niedaleko pada sztuka od życia codziennego. Pani Krystyna uwielbia pracę w ogrodzie i - jak sama twierdzi - nie przepada za uporządkowanym rozmieszczeniem przydomowych roślin. Woli artystyczny nieład. Podkreśla przy tym, że pasje stanowią dla niej znakomitą odskocznię od codzienności.
- Wszystko zaczęło się od mojej mamy, która ma dzisiaj 95 lat. Pamiętam, jak zawsze śpiewała i recytowała wiersze z pamięci.
Pasji, które krążą po rodzinie Górów, pani Krystyna wymieniła bardzo dużo. Gra na gitarze, latanie samolotem, wystawy psów - to tylko niektóre z nich. Spotkanie dotyczyło jednak głównie sztuk wizualnych: malarstwa, rysunku, grafiki i fotografii.
O oprawę muzyczną zadbał Stanisław Michałowski, instruktor gry na gitarze, który podczas dwóch krótkich występów zagrał co nieco na tym popularnym, przenośnym instrumencie. Największą uwagę zebranych zwróciło wykonanie skomponowanego przez niego utworu, dotyczącego zamachu na World Trade Center. Powiało grozą. Ale cóż - o to także chodzi w sztuce. Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze