Artykuły
Nowy sprzęt strażacki: Pokażcie, strażacy, co tam macie!
Autor: BARTOSZ SADLIŃSKI.
Publikacja: Środa, 16 - Maj 2012r. , godz.: 10:23
Lubrzańscy strażacy-ochotnicy postanowili ostatnio zaprezentować naszym czytelnikom swoje nowe nabytki: lśniący wóz strażacki oraz specjalistyczny sprzęt, który - jak zaznacza Andrzej Karmelita, szef tamtejszej OSP - pozwoli jeszcze szybciej i skuteczniej ratować życie ofiar wypadków, pożarów i klęsk żywiołowych.
Tak na dobrą sprawę, wymienione wyżej nabytki nie są całkiem nowe. Wóz strażacki stał się własnością lubrzańskich ochotników w listopadzie 2010 roku, a więc już ponad półtora roku temu, zaś sprzęt - w 2011 roku, również w listopadzie, a więc przed sześcioma miesiącami.
Zważywszy jednak, że OSP Lubrza stała się ekipą najlepiej wyposażoną w gminie, i dodając do tego ogólnopolski problem braku doposażenia w różnych dziedzinach życia, można z powodzeniem uznać nabytki strażaków za nowe. Zwłaszcza, że robią one wrażenie.
Lśniąco czerwony wóz strażacki to model Jelcz 010 z 1997 roku, odkupiony od Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Prudniku za pieniądze gminne (OSP Lubrza działa na zasadzie stowarzyszenia). Kosztował 50 tys. zł.
Cena sprzętu to z kolei prawie 40 tys. Niemal całą kwotę wyłożyła Komenda Główna Straży Pożarnej w Warszawie. Jak zaznacza Andrzej Karmelita - w przygotowaniu skomplikowanego wniosku o przyznanie sprzętu pomagali eksperci z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Prudniku.
Nie sposób też pominąć faktu, że do kosztów zakupu sprzętu dorzucili się (w kwocie prawie 2000 zł) sponsorzy, a mianowicie firma "Green Bear" - inwestor wiatrakowy, znany doskonale tym, którzy śledzą blaski i cienie przygotowań do budowy elektrowni na terenie najmniejszej gminy powiatu prudnickiego. Polecamy teksty na podobny temat
Kategoria: Straż pożarna
Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze