Artykuły
Wieża Woka: Marek Karp - Człowiek 2011 Roku
Autor: ANDRZEJ DEREŃ.
Publikacja: Środa, 25 - Kwiecień 2012r. , godz.: 10:58
W ubiegłym tygodniu Kapituła Wieży Woka wybrała Człowieka, Firmę i Wydarzenie ubiegłego roku.
Marek Karp to człowiek, za którym stoją liczne działania i inicjatywy, zawsze związane z kulturą i regionalnym środowiskiem twórczym. Mówią o nim, że jest "charakterny", co ma dobre strony, ale i czasem bywa przeszkodą w realizacji obranego celu. W ostatnich latach związał się z inicjatywą odtworzenia figury Diany w prudnickim parku. Niesprecyzowane marzenia fascynatów lokalnej przeszłości zamienił - z grupą przyjaciół - w określone działania podparte działalnością stowarzyszenia "Diana" (był pierwszym prezesem). I opłaciło się, bo w 2011 roku posąg rzymskiej bogini - za pieniądze Banku Spółdzielczego w Prudniku - znów ozdabia parkowy placyk. Ale Marek Karp to nie tylko Diana, przez dziesięciolecia współpracował z regionalnymi i lokalnymi tytułami prasowymi (również z Tygodnikiem Prudnickim). Był animatorem kultury w Głubczycach, a obecnie w Prudniku. Popularyzował kulturę japońską na Opolszczyźnie. Nawet jeśli sam nie współorganizował imprezy kulturalnej, to i tak spotkać można go było - i nadal - wśród gości. To Marek Karp został Człowiekiem 2011 Roku.
Kapituła Wieży Woka, która w ubiegłym tygodniu zebrała się w redakcji Tygodnika Prudnickiego, nie była jednomyślna co do wyboru Człowieka Roku. Swoich sympatyków mieli: Dariusz Lis, Marzena Kędra i Ryszard Grajek. Ciepłe słowa padły pod adresem Sergiusza Smolskiego. Ostatecznie, większością głosów wybrano Marka Karpa, podkreślając jego społeczne zaangażowanie.
W kategorii Firma Roku zwyciężył Kęsbet Stanisława Kęska z Lubrzy. To prawdziwie powiatowa firma, bo właściciel mieszka w Prudniku, siedziba jest w Lubrzy, a zakład we Wierzchu w gminie Głogówek. Członkowie kapituły mówili o "eksportowym" charakterze firmy, której produkty - elementy małej architektury - można zobaczyć na terenie całego kraju, a nie tylko w najbliższej okolicy. Prawdziwym ewenementem jest to, że Kęsbet istnieje od 1974 roku! Za tą nazwą kryją się więc dziesięciolecia doświadczenia. Elżbieta Szwadowska mówiła również o sponsorskim zaangażowaniu firmy, która nie odmawia inicjatywom społecznie użytecznym.
W kategorii Wydarzenie Roku również nie było jednomyślności. Przeważały głosy za Koronacją Matki Bożej Loretańskiej w Głogówku i za nową siedzibą Prudnickiego Ośrodka Kultury. Ostatecznie przychylono się do pierwszej propozycji, podkreślając - poza sferą duchową - masowy charakter uroczystości i jej medialność (relacja transmitowana była na żywo w telewizji Trwam). Chwalono odnowę willi Fränkla w kontekście ratowania zabytku (pozyskania środków zewnętrznych na remont), ale też krytykowano za to, że budynek funkcjonalnie nie jest w pełni przystosowany do roli lokalnego Domu Kultury (np. brak sali widowiskowej).Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze