Artykuły
Opolska liga juniorów młodszych: Cenna wygrana Sparty
Autor: MARIUSZ PÓŁCHŁOPEK.
Publikacja: Wtorek, 10 - Kwiecień 2012r. , godz.: 02:28
OLJM, 14.kolejka
Sparta Prudnik
3
Stal Brzeg
3
SPARTA: Stefański, Borowicz, Kobiałka, Litwin, Kroll, Rysz (80. Miałkas), Surma, Półchłopek, Pawłowski, Szymański (53. Ryguc), Łaciak.
Po pewnej wygranej 6:0 w Namysłowie juniorzy Sparty rozegrali awansem niezwykle trudne spotkanie z brzeską Stalą.
Obydwa zespoły zastosowały w tym spotkaniu bardzo ścisłe krycie na całym boisku, co znacznie utrudniło tworzenie sytuacji bramkowych. W pierwszej połowie z dystansu uderzali Łaciak i Surma, a rzut wolny w wykonaniu Szymańskiego minimalnie minął lewe okienko bramki brzeżan. W odpowiedzi Stal wyprowadzała szybkie ataki, umiejętnie powstrzymywane przez dobrze asekurujących nasze przedpole bramkowe Kobiałkę i Borowicza. W 20. min zmierzającą w lewe okienko futbolówkę sparował Stefański. Było to po silnym uderzeniu z 20 metrów napastnika Stali. W 29. min na akcję indywidualną zdecydował się Półchłopek, który powrócił do zespołu po prawie rocznej przerwie spowodowanej kontuzją. Maciek ograł kliku rywali i strzałem w prawy dolny róg bramki próbował zaskoczyć golkipera przyjezdnych. Bramkarz wybił piłkę niefortunnie pod nogi naszego zawodnika, a ten sprytnie go "objechał" i przytomnym strzałem obok stojącego na linii bramkowej obrońcy dał prowadzenie Sparcie. Stal ruszyła do odrabiania straty, co jej się udało na krótko przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę. Napastnik gości po jednej z kontr wygrał pojedynek z obrońcami Sparty i precyzyjnym strzałem z około 20 metrów doprowadził do remisu. Trzeba przyznać, że sama akcja i uderzenie zawodnika z Brzegu mogłyby być ozdobą wielu stadionów.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Dzięki ogromnej determinacji i woli walki to jednak gospodarze potrafili dwukrotnie pokonać bramkarza gości i wygrać mecz. O wygranej zdecydowały również indywidualne błędy obrońców Stali. W 53. min brak zdecydowania defensorów Brzegu wykorzystał Pawłowski, sprytnie strzelając po ziemi obok kompletnie zaskoczonego bramkarza. Na 3:1 w 60. min podwyższył Litwin po dośrodkowaniu Półchłopka. Litwin sprytnie zmienił kierunek piłki pakując ją do siatki zdezorientowanego bramkarza, wykorzystując przy tym błąd krycia obrońców, którzy pozostawili go samego 7 metrów od swojej bramki. Stracone bramki w sposób widoczny osłabiły morale Brzegu. Mimo, że próbowali atakować, czynili to już mniej zdecydowanie i bardziej bojaźliwie, obawiając się naszych kontr. Szkoda, bo Łaciak mógł przynajmniej raz urwać się obrońcom, precyzyjnie obsłużony przez Półchłopka i Surmę prostopadłymi zagraniami w tempo. Jeszcze w samej końcówce krzyżowe podanie w pole karne przeciął Pawłowski, przedłużając lot piłki na długi słupek , ale Kroll nieco zaspał i nie wbił piłki do pustej bramki.
Był to bardzo dynamiczny mecz, prowadzony w bardzo szybkim tempie i przy agresywnym, ścisłym kryciu z obydwu stron. Sparta popełniła mniej błędów w defensywie i dlatego wygrała. Na wyróżnienie w zespole zasłużyli: Dominik Pawłowski , Patryk Borowicz, Daniel Łaciak, Patryk Litwin i Maciek Półchłopek. Ten ostatni pomimo dużej przerwy treningowej zaprezentował się zupełnie dobrze, istotnie wzmacniając zespół w środku pola. Z każdym meczem to brakujące dotychczas ogniwo powinno stanowić o coraz większym potencjale ofensywnym drużyny.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze