Artykuły
Kolejna likwidacja: Województwo nie chce filii
Autor: ANDRZEJ DEREŃ.
Publikacja: Wtorek, 10 - Kwiecień 2012r. , godz.: 12:58
Szykuje się kolejna likwidacja, samorząd wojewódzki nie chce utrzymywać filii bibliotek publicznych poza Opolem. Wśród nich jest biblioteka w Prudniku.
Przyczyna jest tradycyjnie ta sama - względy ekonomiczne. W lutym burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych spotkał się w tej sprawie z członkiem zarządu województwa Barbarą Kamińską. Prudnicka filia znajduje się w lokalu gminnym przy ul. Zamkowej.
- Według statystyk za 2011 rok filia w Prudniku posiadała księgozbiór liczący 31398 woluminów, 650 zarejestrowanych czytelników, bibliotekę odwiedziło 3013 osób, wypożyczono 10 027 książek - wylicza burmistrz. - Koszt utrzymania filii w 2011 roku wyniósł 176000 zł.
W związku z tym, że filie obejmują swoim zasięgiem powiaty burmistrz skonsultował problem ze starostą prudnickim Radosławem Roszkowskim, tym bardziej że na powiatach spoczywa ustawowy obowiązek prowadzenia biblioteki (w praktyce sprowadza się to do dotowania przez powiat biblioteki gminnej). Być może wypracowane zostanie wspólne, gminno-powiatowe rozwiązanie.
Zarząd województwa zaproponował gminie dwa rozwiązania: przejęcie biblioteki z pracownikami i księgozbiorem, albo przekazanie jedynie książek.
F. Fejdych: - Gdyby ostatecznie konieczność podjęcia decyzji w tej sprawie spadła na gminę, to - tak jak oświadczyłem to pani wicemarszałek - jestem gotowy przejąć cały księgozbiór i włączyć go do zasobów Miejskiej i Gminnej Biblioteki Publicznej. Natomiast nie ma możliwości prawnej połączenia biblioteki gminnej i biblioteki pedagogicznej, w związku z tym innej możliwości, niż przejęcie księgozbioru, nie ma.
Burmistrz zapowiedział zmiany organizacyjne w Miejskiej i Gminnej Bibliotece Publicznej. Placówkę czekają w przyszłości przenosiny do budynku przy ul. Mickiewicza (po remoncie i modernizacji), który do ubiegłego roku zajmował Prudnicki Ośrodek Kultury.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze