Artykuły
LAN_Wars: Kopali, strzelali, uderzali, kierowali
Autor: STANISŁAW STADNICKI.
Publikacja: Środa, 1 - Luty 2012r. , godz.: 11:19
Tradycyjnie ferie zimowe zakończył doroczny turniej gier komputerowych Lan Wars Lubrza. Tegoroczna edycja po raz pierwszy trwała dwa dni.
Gry komputerowe to dziś nie tylko rozrywka, ale w pewnym sensie dyscyplina sportowa. Dobrego gracza cechuje refleks oraz przemyślana taktyka. Z każdym rokiem ranga imprezy w Lubrzy jest coraz większa i nikogo nie dziwi obecność profesjonalnych graczy w turniejowej rywalizacji. Do nich dołączają amatorzy, głównie najmłodsi, dla których impreza jest wielką atrakcją i idealnym podsumowaniem szkolnej laby.
W tym roku największym zainteresowaniem cieszyły się rywalizacje w Pro Evolution Soccer (w skrócie PES, piłka nożna, pierwszy dzień) oraz Tekken (bijatyka, rozegrana drugiego dnia). W PES mierzyło się ze sobą ponad 70 osób. Finałową grupę, składającą się z trzech graczy wygrał Skrzypo, za nim uplasował się Dziki, a trzecie miejsce na podium przypadło dla Kurmana. Mistrz gry footbolowej zainkasował puchar oraz gadżety komputerowe, podobnie jak pozostali czołowi gracze.
Równie interesująco wyglądała rywalizacja Tekkena, do której stanęło 58 osób. Do finału awansowało czterech zawodników prezentujących przez cały turniej najwyższy poziom. Nie były to osoby z przypadku, mogą one śmiało próbować sił w turniejach ogólnokrajowych. Rywalizacja finałowa była pasjonująca, był pokaz pełnego wachlarzu ciosów, rzuty oraz pomysłowe akcje, które licznie zgromadzona widownia chętnie nagradzała brawami. Wygrał DRO, drugie miejsce dla Śrubka, dalej RCV i Hermit.
Zawody przeprowadzono także w Forza Motorsport (wyścigi samochodowe) oraz popularnych strzelankach: Counter Strike oraz Unreal Tournament 99. Ogółem we wszystkich konkurencjach wystartowało grubo ponad 200 osób.
Był kącik retro ze starszymi grami, a swoje stanowisko miała głogówecka grupa Sorontar. Jako ciekawostkę warto dodać, że uczestnikiem, który pokonał najwięcej kilometrów by dostać się na turniej, była osoba ze Szczecina. Były też nagrody firmy Green Bear za kupony z naszej gazety. Organizacyjnie, do czego zdążyliśmy się już przyzwyczaić, jak zwykle wypadło wszystko bombowo. Pozostaje czekać na kolejną edycję turnieju, planowaną na ostatni weekend przyszłorocznych ferii. Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze