Artykuły
Ochotniczy Hufiec Pracy: Szukasz pracy? Oni mogą ci pomóc
Autor: BARTOSZ SADLIŃSKI.
"Człowiek - najlepsza inwestycja" - tak brzmi hasło, towarzyszące projektowi unijnemu "OHP jako realizator usług rynku pracy". "Projekt zakłada uczestnictwo osób od 15 do 25 roku życia" - mówi doradca zawodowy Waldemar Jocher.
W jego gabinecie, mieszczącym się nad pomieszczeniami Sanepidu (ul. Klasztorna 4), leżą na półkach liczne książki z zakresu psychologii i prawa pracy, m.in. "Stres, mobbing i wypalenie zawodowe", "Poradnictwo zawodowe dla osób szczególnego ryzyka", "Konflikty w pracy" czy "Psychologia zachowań konsumenckich". Obok: "Teczki informacji o zawodach" (w formie segregatorów), opracowane przez Centrum Metodyczne. "Stylista", "Monter konstrukcji budowlanych", "Asystent prawny" - to przykładowe napisy, znajdujące się na teczkach. Wyposażenie doradcy zawodowego zawiera również filmy instruktażowe (np. "W jaki sposób poznaję i organizuję świat") oraz testy psychologiczne (także w formie płytowej), m.in. "Test stresu egzaminacyjnego" (pozwalający określić poziom napięcia u danej osoby w obliczu wyzwań).
W biurze znajduje się również komputer, z którego mogą korzystać beneficjenci. Są nimi osoby, korzystające z doradztwa zawodowego. Zgłaszają się oni w większości dobrowolnie, niekiedy z polecenia szkoły. Gdy już zostanie zebrana wystarczająca liczba chętnych, odbywają się zajęcia grupowe w formie warsztatowej. Są one podstawą działalności Młodzieżowego Centrum Kariery. Prowadzący (Waldemar Jocher) pomaga podopiecznym (beneficjentom) w doskonaleniu umiejętności interpersonalnych i autoprezentacyjnych. Jak sam twierdzi - jest to praca żywa i twórcza, a kontakt z klientami przebiega sprawnie, gdyż zwykle mają oni świadomość, że robią to dla siebie.
Oprócz "warsztatów poradnictwa grupowego" i "warsztatów grupowych informacji zawodowej" (pod takimi nazwami zajęcia te figurują w projekcie), Waldemar Jocher zajmuje się również "indywidualnym poradnictwem" oraz "indywidualną informacją zawodową". Doradca pomaga podopiecznemu zarówno w rozeznaniu warunków panujących na rynku pracy, jak i w poznaniu własnych umiejętności. Przeprowadza rozmowy i testy pomagające ustalić predyspozycje zawodowe beneficjenta. Niekiedy ktoś prosi o wskazówki, dotyczące napisania CV czy listu motywacyjnego. Zadaniem Młodzieżowego Centrum Kariery jest "danie komuś wędki, a nie rybki". To działania wzmacniające samodzielność.
Za wymierne efekty odpowiada z kolei współpracownik Waldemara Jochera, którego biuro mieści się na tym samym piętrze, "za ścianą". Łukasz Hubicki zajmuje się Punktem Pośrednictwa Pracy. Rejestruje osoby bezrobotne, pomaga im w znalezieniu pracy (a także w zapisaniu się na staż czy praktykę). Największą skuteczność osiąga w zakresie form zatrudnienia na umowy cywilno-prawne ("o dzieło" lub "zlecenie") oraz pracy tymczasowej, co nie dziwi, biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku. Łukasz Hubicki organizuje również "Giełdy Pracy" (raz na dwa, trzy miesiące), na które zaprasza przedstawicieli różnych zawodów, którzy "zdążyli się już dorobić" i mogą o tym opowiedzieć. Z kolei raz do roku odbywa się większe wydarzenie - "Targi Edukacji i Pracy". Ostatnie spośród dotychczasowych miały miejsce w Powiatowym Centrum Kształcenia Praktycznego (przy ul. Prężyńskiej 3) w czerwcu 2011 roku. Młodzi ludzie mają szansę poznać tam oferty zatrudnienia i skorzystać z pomocy doradców zawodowych. Rzecz jasna - pokolenie dwudziestokilkulatków nie przebiera dziś w ofertach, jednakże zarówno Młodzieżowe Centrum Kariery jak i Punkt Pośrednictwa Pracy mają im w tym pomóc. Obie te instytucje należą do prudnickiej jednostki Ochotniczych Hufców Pracy, która powstała 27 października 2010 roku. Starostwo Powiatowe w Prudniku oddało wtedy pomieszczenia pod wynajem. Oprócz biur Jochera i Hubickiego znajduje się tam świetlica, w której odbywają się warsztaty. Nie jest to jednak jedyne miejsce pracy obu panów. Prowadzą oni również pogadanki i zajęcia w lokalnych szkołach, z którymi współpracują. "Indywidualny plan pracy", "Role w grupie" - to przykładowe tematy. Te działania nie mieszczą się w ramach projektu unijnego (podobnie jak udzielanie pomocy osobom spoza kategorii wiekowej 15-25); realizowane są dodatkowo.
Co różni wyżej opisane instytucje od doskonale znanych Urzędów Pracy? Po pierwsze: pełna dobrowolność w zakresie zapisywania się, wypisywania i korzystania z ofert. Po drugie: dostępność usług dla osób już od 15 roku życia. Po trzecie: powołanie do prowadzenia zajęć również z tzw. "trudną młodzieżą". Jak zaznacza Waldemar Jocher - instytucja stara się odchodzić od stereotypu, który ściśle wiąże działalność OHP z pomocą osobom sprawiającym szczególne problemy w szkole (w kwestii nauki czy zachowania). Poza tym - pomoc mogą otrzymać również osoby dojrzałe, nawet te po 60 roku życia (bo i takie przypadki się zdarzały). Nie mniej - jest to oferta głównie dla młodzieży. Takie są też jej korzenie. Powstała w 1958 roku, nawiązując do tradycji Junackich Hufców Pracy z 1936 roku. Oświata i wychowanie obywatelskie ludzi młodych - to dwa podstawowe cele organizacji. Ze wszystkimi formami jej działalności można zapoznać się na stronie internetowej: www.ohp.pl. A jeśli chodzi o Prudnik - osoby chętne mogą odwiedzić budynek przy ul. Klasztornej 4 i skorzystać z fachowej pomocy; od poniedziałku do piątku w godzinach 7.45 - 15.45. A zważywszy na obecną sytuację rynku pracy (również prudnickim) - chętnych nie powinno brakować. Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze