Artykuły
Rajd: Cały Prudnik na rowery!
Autor: ANDRZEJ BIAŁOPOTOCKI.
To hasło w sobotę 16 kwietnia zmobilizowało dość liczną grupę prudniczan do wspólnego rowerowego rajdu po polsko-czeskim pograniczu. Dołączyliśmy do ogólnopolskiej akcji "Cała Polska na rowery" wspieranej i promowanej przez kadrę Polski w kolarstwie górskim z Mają Włoszczowską i trenerem Andrzejem Piątkiem na czele.
W tym dniu zebraliśmy się przy altanie w Parku Miejskim w doborowym towarzystwie Franciszka Surmińskiego i Stanisława Szozdy - naszych wielkich kolarzy z lat 60. i 70., jednych z najlepszych zawodników w historii polskiego kolarstwa. Który z nas w swych młodzieńczych latach nie chciałby im dorównać! Kto z racji wieku nie pamięta tych wyczynów, mógł się z nimi zapoznać czytając "Tygodnik Prudnicki", w którym publikowane były obszerne artykuły przybliżające sylwetki obu mistrzów kolarstwa.
Trasa naszej pierwszej, wspólnej, wiosennej przejażdżki wiodła przez Łąkę Prudnicką, Moszczankę, Wieszczynę, Dębowiec, Jindřichov do Trzebiny, gdzie czekał na nas Roman Pilch, sołtys Trzebiny. Wspólnie z nim zwiedziliśmy nowo odremontowaną Izbę Regionalną, obejrzeliśmy kolekcje ubiorów i różnego rodzaju sprzętu gospodarskiego z dawnych lat, dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek z historii Trzebiny.
Dziękując sołtysowi Romanowi Pilchowi za udostępnienie nam izby udaliśmy się na Polanę Kucharskiego. Tam, przy pieczonej na ognisku kiełbasce, słuchaliśmy niezwykłych opowieści Franciszka Surmińskiego z lat gdy startował i wygrywał w wyścigach kolarskich.
Z panem Franciszkiem umówiłem się na dalsze wspólne wyprawy rowerowe. W planach mamy rajd rowerowy po ziemi prudnickiej, podczas którego odwiedzimy pana Franciszka. Zaprezentuje nam wówczas swoje trofea, zdobyte medale i tytuły, opowie o wydarzeniach ze świata kolarskiego, w których sam uczestniczył.
Dziękuję wszystkim uczestnikom za wspólną jazdę i niezwykle miło spędzone chwile. Zapraszam na kolejne rowerowe wyprawy, zapowiadające się w tym sezonie bardzo atrakcyjnie.
Autor jest prezesem Klubu Turystyki Rowerowej PTTK w PrudnikuPowrót do wyboru artykułu +
Komentarze