Artykuły
Szkoda, że…
Autor: MIECZYSŁAW MATCZAK.
Uroczyście i w odświętnej atmosferze obchodzono 65- lecie prudnickiej Pogoni. Wszystkim zaproszonym gościom i uczestnikom spotkania rozdawano jednakowe pamiątkowe medale i upominki.
W spotkaniu z okazji 65- lecia prudnickiej Pogoni uczestniczyli m.in. starosta R. Roszkowski, burmistrz F. Fejdych, wiceburmistrz S. Hawron, prezes podokręgu R. Refcio. W hotelu OAZA spotkały się różne pokolenia działaczy, piłkarzy, sędziów i sympatyków klubu. Gości spoza Prudnika, którzy przybyli z życzeniami byli jedynie przedstawiciele Górnika Zabrze, żaden klub z Opolszczyzny czy działacze OZPN tej szczególnej uroczystości nie dostrzegli lub nie byli o niej poinformowani.
W swoim krótkim wystąpieniu starosta Roszkowski przywitał zaproszonych gości a następnie wręczał wszystkim uczestnikom spotkania pamiątkowe medale i upominki. Ta część uroczystości zajęła najwięcej czasu i wywołała wśród najbardziej zasłużonych działaczy i piłkarzy poruszenie i zdziwienie. Trudno się dziwić tym, którzy aktywnie uczestniczyli w tworzeniu historii klubu, godnie przez lata reprezentowali Pogoń czy tworzyli warunki do rozwoju piłki nożnej, że byli potraktowani tak samo jak osoby nie mające wiele wspólnego z Pogonią czy piłkarze nie występujący nawet w pierwszym zespole lub dopiero rozpoczynający piłkarska karierę.
Towarzyszący obchodom pośpiech i niezbyt trafnie, jak na taką uroczystość, przygotowane wystąpienie dotyczące historii klubu potraktowano jako wstęp do przygotowywanego opracowania z dziejów prudnickiego klubu. Szkoda, że szczególnie najmłodsze pokolenie działaczy i piłkarzy nie miało możliwości usłyszeć w skrócie najważniejszych wydarzeń z historii klubu, a taki powinien być główny cel spotkania. Należało wspomnieć o najbardziej zasłużonych działaczach i wyróżniających się piłkarzach, o szczególnych wydarzeniach, awansach zespołu i piłkarzy do wyższych lig. Byłby to miły gest w stronę tych, którzy aktywnie tworzyli historię klubu, a niektórzy z nich byli obecni na uroczystości. Taki krótki historyczny rys miło odebraliby również najmłodsi uczestnicy obchodów rocznicy istnienia klubu.
Pogoń ma piękną i bogatą historię. Największe sukcesy nasz klub odnosił w latach sześćdziesiątych. Pogoń w 1962 i 1963 r. walczyła w barażach o II ligę, a w sezonie 1968/69 po I rundzie zajmowała drugą lokatę i była blisko awansu do II ligi. W roku 1978 Pogoń wywalczyła awans do III ligi, a juniorzy w 1976 roku awansowali do ligi międzywojewódzkiej i rywalizowali m.in. z Ruchem Chorzów, Górnikiem Zabrze czy Śląskiem Wrocław. W późniejszym okresie piłkarze Pogoni też odnosili sporo sukcesów i zaliczani byli do najlepszych zespołów ligi okręgowej. W Pogoni pojawiło się wiele piłkarskich talentów. Po dobrej grze w klubie i zdobytym doświadczeniu kontynuowali piłkarska karierę w wyższych ligach a nawet reprezentacji Polski. W. Brodziak, H. Foreiter, H. Majer- występowali w reprezentacji Polski juniorów. Bracia A. i Z. Zaczyńscy, H. Foreiter, N. Majer, J. Semerga, S. Juszczak występowali w I lidze - to dzisiejsza ekstraklasa, a J. Hefko w II lidze. Z najstarszego pokolenia piłkarzy w spotkaniu uczestniczyli tylko Cz. Podwysocki i Cz. Husak. Szkoda, że z różnych względów zabrakło bohaterów tamtych III- ligowych rozgrywek: J. Załuckiego, K. Szmida, J. Janecki, J. Nowackiego, A. Pusza, O. Łotarewicza, B. Błachowskiego, A. Dobucha, J. Hefki i innych. W późniejszym okresie również pojawiało się wiele piłkarskich talentów, których zabrakło na tej uroczystości. B. Brodziak, J. Semerga, M. Urbaś, J. Szepelawy, E. i H. Krowiccy J. Bielecki, A. i R. Onufrejów, Z. Szczepaniak, E. Migoń, S. Jasiński, D. Dwojak, A. Budzyński, B. Maryj, K. Nowotny, P. Rzehak, R. Goliński, J. Jakoniuk, M. Kamiński, I. Jazowiecki, P. Chir - wielokrotnie reprezentowali barwy Pogoni i szkoda, że również ich zabrakło. Nie było również wśród zaproszonych gości niezwykle cenionego dawniej prezesa klubu S. Gierczyckiego, a także J. Tomaszewskiego, który uratował Pogoń przed rozpadem po spadku w 1998 r. do klasy B, a przecież dzięki niemu prudniczanie awansowali szybko do klasy okręgowej, oraz M. Dutkiewicza, J. Kajcy, M. Wojciechowskiego - również prezesów klubu.
Przy tak doniosłej uroczystości była też okazja do wspomnień o oddanych działaczach m.in. J. Sobczaku, E. Wołoszyńskim, S. I Z. Jamułach, J. Jaremce, trenerach: A. Langu. A. Dufracie, J. Iwaneckim i czołowych piłkarzach: T. Trojaku, G. Kusberze, H. Foriterze, A. Zaczyńskim, J. Sobku i innych, których już nie ma wśród nas.
Dzisiejszy zespół Pogoni stara się nawiązać do dawnych pięknych tradycji, pierwszym krokiem jest wywalczony awans do IV ligi i chociaż to tylko dawna liga okręgowa, trudno nie docenić sukcesu piłkarzy, trenerów i działaczy.
Organizatorom uroczystości z okazji 65- lecia klubu - staroście R. Roszkowskiemu, burmistrzowi F. Fejdychowi, sponsorom i działaczom należą się podziękowania za cenną inicjatywę, zaangażowanie i zorganizowanie tego spotkania. Wprawdzie mniej uwagi poświęcono historii, dawnym działaczom, trenerom i piłkarzom, ale dostrzeżono tych, dzięki którym mimo tak wielu trudności klub istnieje i uczestniczy w rozgrywkach. Dawno już działacze, piłkarze i sympatycy klubu nie mieli możliwości spotkać się w takim gronie i wspólnie przeżywać wzruszające chwile związane z historią Pogoni. Należy mieć nadzieję, że na tym spotkaniu nie zakończy się zainteresowanie klubem.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze