Artykuły
Poezja w ośmiu językach
Autor: STANISŁAW MŁYNARSKI.
Międzynarodowy Najazd Poetów zawitał do Głogówka.
Międzynarodowy Najazd Poetów na Zamek Piastów Śląskich w Brzegu to interdyscyplinarna impreza artystyczno-kulturalna, a obecnie międzynarodowy festiwal poezji, rozpoczęty w 1990 roku i odbywający się cyklicznie w murach "Śląskiego Wawelu" - Zamku Piastów Śląskich w Brzegu oraz innych zamkach, pałacach, kościołach i zabytkowych miejscach Opolszczyzny. Tegoroczną imprezę, rozpoczęto 4 listopada Zamkowym Turniejem Poetyckim z udziałem młodych autorów ze szkół powiatu brzeskiego. Następnego dnia międzynarodowe towarzystwo poetów przeniosło się do Głubczyc, gdzie odbyło się poetyckie spotkanie z młodzieżą szkolną, by następnie nawiedzić Głogówek. Tu w kościele oo. franciszkanów po wieczornej mszy świętej zabrzmiała w ośmiu językach poezja, prezentowana przez autorów - uczestników tegorocznego Najazdu. Wysłuchaliśmy wierszy rosyjskich, ukraińskich, czeskich, niemieckich, litewskich, dolno- i górnołużyckich w oprawie muzycznej stworzonej przez autora niniejszego artykułu. W międzynarodowym towarzystwie Polskę reprezentowali uznani i cenieni opolscy poeci: Tadeusz Soroczyński, Wiesław Malicki, Edmund Borzemski, Ewa Maj - Szczygielska, Walter Pyka, Wojciech Ossoliński, Krystian Szafarczyk, Zygmunt Dmochowski, Teresa Nietyksza i Magdalena Więcek. Niektórzy z nich są członkami Krakowskiej Konfraterni Poetów, która w tym roku obchodzi jubileusz 25-lecia reaktywacji. Konfraterni przewodzi syn jej założyciela, obecny również na głogóweckim spotkaniu Jacek Lubart - Krzysica.
Zabytkowa, franciszkańska świątynia wypełniła się poezją, która poruszała sprawy bliskie sercu każdego człowieka: od ideałów głoszonych przez samego Biedaczynę z Asyżu po sprawy narodowe i szczególnie osobiste. Nad wyraz sugestywnie w miesiącu zadumy i wspominania zmarłych, jakim jest listopad, zabrzmiały wiersze poświęcony tym, którzy odeszli, a osobliwie postaciom związanym z Głogówkiem: Rafałowi Urbanowi i zmarłym tu franciszkanom.
- Pokój i dobro! Święty Franciszek na pewno jest dzisiaj szczęśliwy. W poświęconej mu świątyni zebrali się ludzie reprezentujący różne nacje, które mimo dziejowych zawieruch nie pozwoliły się podzielić, czego wyrazem jest ta wspaniała poezja. - powiedział na podsumowanie wieczoru franciszkański głogówecki gwardian o. Krzysztof Hura, dziękując poetom i organizatorowi spotkania Januszowi Wójcikowi dyrektorowi Departamentu Kultury Urzędu Marszałkowskiego w Opolu. Potem była jeszcze okazja do zwiedzenia kościoła i obejrzenia Domku Loretańskiego, a także biesiadnej uczty w klasztornym refektarzu, gdzie na nowo zmieszało się osiem języków po to, by budować pokój i dobro.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze