Autor: MIECZYSŁAW MATCZAK.
LZS Dębowiec
0
Orzeł Branice
2
LZS Dębowiec: Kroczyński, Polak, M. Jankowski, Studziński (72. Kosek), Wójtowicz ( 46. Kowalski), Leśny, Szkolnicki, R. Jankowski, Kłosowski (46. Wilk), Bera, Heda. Trener: Jacek Strzelecki.
Przed meczem prezes podokręgu Renat Refcio wręczył drużynie puchar za awans, a działacze Dębowca podobnie uhonorowali najbardziej zaangażowanego w działalność klubu Kazimierza Bębenka. Miły gest obserwowała bardzo liczna grupa kibiców. Do 63. min Dębowiec był zespołem bardziej aktywnym, stworzył mnóstwo sytuacji podbramkowych i powinien w tym okresie zapewnić sobie bezpieczne prowadzenie. Już w 3. min po dośrodkowaniu Szkolnickiego Kłosowski z kilku metrów główkował minimalnie nad poprzeczką. Dwie minuty później piłkę po strzale Jankowskiego bramkarz wybił na rzut rożny, a w 7. min po strzale Bery piłka o centymetry minęła słupek nie próbującego nawet interweniować bramkarza Orła. W 21. min po pięknym podaniu Wójtowicza i strzale Jankowskiego piłka trafiła w słupek. W 27. min po szybkiej kontrze faulowany był napastnik gości na linii szesnastki i sędzia podyktował problematyczny rzut karny. Na szczęście pechowy egzekutor trafił w poprzeczkę. W 37. min kolejną okazję do zdobycia bramki zmarnował Bera, który w dogodnej sytuacji posłał piłkę tuż obok bramki. O dużym pechu w 42. min może mówić Heda, który po indywidualnej akcji w sytuacji sam na sam z bramkarzem trafił w słupek.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście, ale po dziesięciu minutach ponownie inicjatywę przejęli gospodarze, którzy stworzyli kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. W 56. min strzałem z 12 m bramkarza Orła nie pokonał R. Jankowski, a minutę później piłka po strzale Wilka minimalnie minęła słupek. W 59. min Dębowiec zmarnował najlepszą okazję do zdobycia prowadzenia. Po pięknej indywidualnej akcji Wilka Bera nie trafił z 3 metrów do pustej bramki. W 63. min ten sam napastnik popisał się niezwykle silnym uderzeniem z 14 m, ale bramkarz gości wybił piłkę na rzut rożny. Minutę później goście wyprowadzili szybką kontrę z własnej połowy i niespodziewanie objęli prowadzenie 1:0. W 85. min bliski wyrównania był Bera. jednak i tym razem pewnie bronił bramkarz przyjezdnych. Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego Orzeł przeprowadził wzorowo zorganizowaną kontrę i ustalił wynik meczu na 2:0.
Dębowiec rozegrał dobre spotkanie i przez większą część meczu był zespołem lepszym, o czym świadczy ilość stworzonych podbramkowych sytuacji. Goście, którzy ostatnio występowali w klasie okręgowej przewyższali gospodarzy piłkarskim doświadczeniem, które miało duży wpływ na końcowy sukces.
Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze
