Artykuły
Wymarzony początek
Autor: MIECZYSŁAW MATCZAK.
LZS Ligota Turawska
0
Pogoń Prudnik
2
Pogoń: Roskosz, Wicher, Pietruszka, Wesołowski, B. Wójtowicz (46. Kostrzewa), Maciuch (89. Rzepa), Kłosowski, Olejnik, Chudy, Mazur, Rudzki (80? Sadyk). Trener: Waldemar Sierakowski
Pogoń udanie rozpoczęła rozgrywki w wyższej klasie i po dobrej grze odniosła zasłużone zwycięstwo.
Dobre wyniki naszych piłkarzy w meczach kontrolnych z wymagającymi przeciwnikami występującymi w wyższych ligach świadczą o dobrym przygotowaniu zespołu do rozgrywek. Wysoką formę zaprezentowała również Pogoń w pierwszym wyjazdowym spotkaniu o mistrzowskie punkty, pokonując pewnie innego beniaminka IV ligi - LZS Ligotę Turawską. Od pierwszych minut prudniczanie narzucili rywalowi własny styl gry stosując przy tym skutecznie pressing już na połowie przeciwnika. Dzięki agresywnej grze Pogoń częściej była w posiadaniu piłki i przeprowadzała dobrze zorganizowane akcje ofensywne, które groźnymi strzałami kończyli kolejno: Rudzki w 12., Mazur w 18. i Olejnik w 24. min. Pierwsze powody do radości mieli piłkarze Pogoni w 28. min, kiedy to po wrzucie piłki z autu przez Wójtowicza przytomnie pod bramką gospodarzy zachował się Mazur i precyzyjnym uderzeniem zdobył prowadzenie dla Pogoni. Gospodarze po stracie bramki dążyli do wyrównania stosując długie wrzutki na przedpole bramki Roskosza. Małe boisko utrudniało grę i zmuszało piłkarzy obu drużyn do walki o każdą piłkę. Dzięki bardzo dobrej grze Pogoni w obronie piłkarze z Ligoty byli bezradni przy organizowaniu akcji ofensywnych i praktycznie nie zagrozili bramce strzeżonej przez Roskosza.
W 42. min pięknym strzałem z rzutu wolnego popisał się Olejnik i ustalił wynik meczu na 2:0. Precyzyjnie uderzona nad murem piłka wylądowała tuż przy spojeniu słupka z poprzeczką i mogłaby być ozdobą niejednego spotkania ligowego.
Po przerwie Pogoń dążyła do zdobycia trzeciej bramki i swoją ofensywną taktyką zaskoczyła rywala. Ładnie organizowane ataki strzałami kończyli: Chudy, Mazur i Olejnik, ale bramkarz gospodarzy popisywał się udanymi paradami. Gospodarze podobnie jak w pierwszej połowie po odzyskaniu piłki stosowali wrzutki za obrońców i dążyli do stworzenia podbramkowych okazji. Defensorzy Pogoni nie popełnili jednak żadnego błędu i Roskosz zachował czyste konto.
To była niezwykle udana inauguracja rozgrywek naszego zespołu w wyższej klasie. Punkty zdobyte na wyjeździe bez straconej bramki cieszą i dają nadzieję na udane występy w trakcie rozgrywek.
Po meczu zadowolenia z gry swojego zespołu nie ukrywał trener zwycięskiej ekipy.
- Zwycięstwo na wyjeździe w wyższej klasie należy cenić tym bardziej, że odniesione zostało po dobrej grze całego zespołu. Piłkarze coraz pewniej czują się na boisku i coraz lepiej realizują przedmeczowe założenia taktyczne - mówi Waldemar Sierakowski. - Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami w każdym meczu będziemy grali z myślą o zwycięstwie, chociaż zdajemy sobie sprawę z tego, ze każdy mecz jest inny i często padają nieprzewidziane i zaskakujące rozstrzygnięcia. Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze