Artykuły
Racławia gromi Strzelce
Autor: STANISŁAW STADNICKI.
Koszykówka - III liga
17. kolejka
Racławia Racławice Śl. - MKS Strzelce Op. 92:51
(16:17, 21:5, 27:9, 28:20)
I zapewnia sobie jako druga drużyna Opolszczyzny awans do międzywojewódzkiej walki o II ligę.
Przed niedzielnym spotkaniem ekipa ze Strzelec Opolskich miała jeszcze szansę na zepchnięcie z pozycji wicelidera III ligi drużynę Racławii. Warunkiem było wysokie zwycięstwo w bezpośrednim meczu. Smaczku niedzielnemu pojedynkowi dodał fakt, że kilka dni wcześniej Strzelce nieoczekiwanie pokonały u siebie lidera rozgrywek - AZS Nysę.
To, że Racławia ogra MKS można było śmiało obstawiać przed meczem. Skład gości na niedzielne spotkanie liczył tylko pięć osób. Było pewne, że goście prędzej czy później opadną z sił.
Początek meczu należał do Racławii, ale po kilku minutach i serii celnych rzutów MKS wyszedł na kilkupunktowe prowadzenie, które zdołał utrzymać do końca pierwszej kwarty. To było wszystko co na co stać było w tym meczu gości. Każda kolejna ćwiartka to dominacja gospodarzy. Wystarczy powiedzieć, że w drugiej kwarcie nasz rywal rzucił ledwie pięć punktów, a pierwsze oczka zaliczył dopiero po sześciu minutach gry i to z rzutów wolnych.
Kibicom szczególnie podobały się akcje z dwóch ostatnich kwart kiedy to koszykarze Racławii raz za razem trafiali za trzy punkty. W tej dziedzinie wyróżnił się Wasylewicz zaliczając trzy trafienia z dalszej odległości. Lepszy od niego był tylko Kraszewski z efektowną serią czterech celnych rzutów w odstępie kilku minut.
Ostatecznie w pełni zasłużenie, można powiedzieć treningowo, Racławia rozgromiła różnicą ponad czterdziestu punktów Strzelce Opolskie i niezależnie od wyniku ostatniego meczu sezonu z Olesnem zapewniła sobie awans do międzywojewódzkiej rywalizacji o II ligę.Przeciwnikiem naszej drużyny będzie klub HK Żory. Zespół ten w III lidze śląskiej nie przegrał ani jednego spotkania. Termin rywalizacji poznamy niebawem.
RACŁAWIA: Tracz 19, Kłuś 16 (2x3), Wasylewicz 16 (3x3), Kraszewski 12 (4x3), Przybyłek 10, Leszczyński 8 (1x3), Jurasz 4, Sawicki 3 (1x3), Sobota 2, Migasiński 2. Trener: Grzegorz Jankowski. Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze