Artykuły
Mierzą coraz wyżej
Autor: MIECZYSŁAW MATCZAK.
PIŁKA NOŻNA- KLASA OKRĘGOWA
9. kolejka
Orzeł Branice - Pogoń Prudnik 0:1 (0:1)
Niemal przez całe spotkanie Pogoń była zespołem lepszym, dyktującym warunki gry i odniosła, choć skromne, to zasłużone zwycięstwo.
Pogoń rozpoczęła to niezwykle ważne dla obu zespołów spotkanie od groźnego uderzenia Rudolfa, który był bliski pokonania niepewnie interweniującego bramkarza gospodarzy. W 9. min powody do radości mieli prudniczanie, którzy objęli prowadzenie po rzucie wolnym Pietruszki, który strzałem z ponad 30 metrów zdobył, jak się później okazało, jedyną bramkę meczu. W 25. min po dokładnym prostopadłym podaniu Stanka, bliski podwyższenia wyniku był Rudolf. Szkoda, że chwilę później bardzo aktywny w tym meczu Rudolf musiał z powodu kontuzji opuścić boisko. Na domiar złego w zespole Pogoni zabrakło również powracającego do wysokiej formy Rudzkiego co wyraźnie obniżyło siłę ataku naszego zespołu.
Odmłodzony zespół Pogoni do końca pierwszej połowy grał mądrze w obronie i pozwolił gospodarzom tylko raz na oddanie strzału na bramkę Czerwińskiego, który popisał się pewną obroną. Prudniczanie umiejętnie kontrolowali wydarzenia na boisku i pozostawili po sobie lepsze wrażenie.
Do drugiej połowy przystąpili gospodarze z myślą o odrobieniu jednobramkowej straty. Ale to goście dyktowali warunki gry i stworzyli więcej dogodnych sytuacji do zdobycia kolejnych bramek. Z upływem czasu widoczna była coraz większa bezradność i nerwowość w grze Orła, nie obyło się bez żółtych kartek za złośliwe przewinienia. W 51. min po pięknej indywidualnej akcji bliski zdobycia drugiej bramki był Siorak. W 62. min bramkarz Orła popisał się ładną interwencją po strzale Maciucha. W 70. min piłka minimalnie minęła bramkę po strzale Stanka, a chwilę później bramkarz miejscowych wybił piłkę na róg po silnym strzale Chudego. Gospodarze najgroźniejsze sytuacje podbramkowe stwarzali po stałych fragmentach gry. Pewnie jednak przy dośrodkowaniach spisywał się Czerwiński, który staje się silnym punktem zespołu. W 78. min nasz bramkarz popisał się skuteczną obroną strzału z rzutu wolnego. Mimo usilnych starań gospodarzy wynik nie uległ zmianie w czym duża zasługa mądrze grającej w obronie Pogoni.
Pogoń rozegrała kolejne dobre spotkanie. Cieszy coraz lepsza i skuteczniejsza gra drużyny, którą w większości tworzą młodzi i mało doświadczeni jeszcze piłkarze.
Pogoń: Czerwiński, Wicher, Pietruszka. Wesołowski, Wójtowicz B. Siorak, Stanek, Olejnik, Chudy, Maciuch, Rudolf (30’ Bierek, 89’ Wójtowicz M.). Trener: Waldemar SierakowskiPowrót do wyboru artykułu +
Komentarze