Artykuły
Już dwie porażki
Autor: JANUSZ WISZNIEWSKI.
Po pierwszym ligowym zwycięstwie nad Unią (0:3 w Opolu) piłkarki Rolnika B. Głogówek doznały dwóch porażek.
W 2. kolejce na stadionie w Głogówku biedrzychowiczanki zmierzyły się z zespołem KS Pogórze Kraków. Pierwsza połowa to przewaga gospodyń. Niestety ani jedna akcja nie zakończyła się zdobyciem bramki. W 13 min Łuczak strzelała z odległości 20 metrów, jednak bramkarka gości wypiąstkowała piłkę w pole. Pięć minut później pięknym strzałem z rzutu wolego popisała się Sawicka, jednak i ta piłka padła łupem obrony gości. W 24 min ta sama zawodniczka minimalnie przestrzeliła, a najpiękniejsza akcja meczu miała miejsce w 30 minucie, gdy po strzale Sotor piłka zmierzała w okienko, ale bramkarka gości popisała się wspaniałą paradą i wybiła piłkę na rzut rożny.
W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się - przeważały piłkarki Rolnika, a przyjezdne starały się kontratakować. Jeden z kontrataków, w 55 minucie, zakończył się golem Anny Żak. Gospodynie starały się wyrównać, jednak obrona Pogórza grała bezbłędnie. Nie pomogło nawet to, że w końcówce występowały z przewagą jednej zawodniczki (za dwie żółte kartki boisko opuściła Prokop). Mecz zakończył się zwycięstwem gości 0:1.
W 3. kolejce I ligi zawodniczki Rolnika zagrały w Katowicach z miejscowym 1. FC. W meczu tym, rozgrywanym na sztucznej nawierzchni, nasze zawodniczki wyraźnie ustępowały bardziej doświadczonym katowiczankom. Gospodynie przyzwyczajone do gry na szybszym boisku do przerwy prowadziły już 3 : 0, a wszystkie bramki zdobyła Adamska (5, 25, 41min). Po przerwie gra się wyrównała, jednak podopieczne Stanisława Dyji nie potrafiły pokonać dobrze grającej obrony katowiczanek. Czwartą bramkę dla 1. FC zdobyła w ostatniej minucie meczu Skolud.
W miniony weekend piłkarki Rolnika pauzowały. Do gry powrócą w najbliższą niedzielę, kiedy to podejmą Zamłynie Radom. Początek meczu na stadionie w Głogówku o godz. 11.00.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze