Artykuły
Racławia z szansami
Autor: STANISŁAW STADNICKI.
Piłka nożna - klasa okręgowa
Racławice Śląskie - Orzeł Branice 5:2 (2:1)
Mecz nie stał na wysokim poziomie. W obu drużynach widzieliśmy graczy młodego pokolenia dopiero ogrywających się na tym poziomie rozgrywek. Pierwsza bramka padła w 17. minucie. Do siatki z bliskiej odległości trafił Piekarczyk. Później Racławia jeszcze wielokrotnie mogła zwiększyć prowadzenie, ale dobrze spisywał się bramkarz gości.
Ku zaskoczeniu kibiców w 25. min Branice doprowadziły do remisu. Gol padł w dość kuriozalnych okolicznościach, po strzale z bliskiej odległości. Szybko jednak miejscowi zdobyli bramkę, która ponowne wyprowadził ich prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się młodziutki Mikonowicz, uderzając z dwunastego metra.
Po zmianie stron przewaga miejscowych jeszcze bardziej się uwidoczniła. W niewielkim odstępie czasu do siatki trafiali kolejno: Bielak, Mikonowicz i Reiwer. Ten ostatni po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją wreszcie wrócił do gry zaliczając piękną bramkę po strzale głową. Gościom na kilka minut przed końcowym gwizdkiem arbitra udało się zdobyć drugą bramkę, po kiksie Roskosza.
W grze o drugie premiowane awansem miejsce w tabeli pozostały już tylko dwa zespoły: Racławia i Zryw Wysoka. W następnej kolejce Zryw, mający jeden punkt przewagi nad Racławią, zagra u siebie z Rusocinem, a klub z Racławic jedzie do Otmuchowa.
Racławia: Roskosz, Czerniak (40. Hanuszewski), D. Hajduk, Sikora, Mikonowicz, Malinowski (45. Reiwer), Jegerczyk, Bielak (73. Kania), Laskowski, Piekarczyk, T. Hajduk (D. Guzowski).Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze