Artykuły
Stracili punkty
Autor: STANISŁAW STADNICKI.
Piłka nożna - klasa okręgowa
Racławice Śląskie - Unia Tułowice 2:2 (1:1)
Racławia rozpoczęło ostro, ale to goście byli jako pierwsi bliżsi zdobycia bramki. W 4 minucie z dobrej strony pokazał się Roskosz broniąc dwa groźne uderzenia z dalszej odległości. W 18 minucie pozbawiony krycia napastnik Unii fatalnie przestrzelił uderzając głową z 11 metrów marnując tym samym dogodną sytuację do otwarcia wyniku.
Pierwsza bramka padła w 38 minucie. Zdobyli ją gospodarze, którzy w tym fragmencie gry grali słabiej. Dobrze z rzutu rożnego dośrodkował Scholz. Najwyżej w polu karnym wyskoczył Jegerczyk, który ładnym strzałem głową nie dał bramkarzowi szans.
Tylko cztery minuty cieszyli się piłkarze Racławii z prowadzenia. Fatalny błąd racławickiej obrony wykorzystał jeden z napastników Unii pokonując Roskosza w sytuacji sam na sam.
Chwilę po zmianie stron oglądaliśmy kolejną bramkę. W 49 minucie wyróżniający się Scholz uderzył na bramkę z rzutu wolnego z 30 metrów. Bramkarz gości miał wiele problemów z tym uderzeniem i piłkę dość niefrasobliwie wybił przed siebie. Najszybszy Piekarczyk uderzył w kilku metrów w światło bramki i piłka znalazła się w siatce.
Również i tym razem miejscowi długo nie cieszyli się z prowadzenia. W 55 minucie po wrzuceni piłki w szesnastkę i dość przypadkowym uderzeniu jej w długi róg bramki Unia ponownie doprowadziła do remisu.
W 90 minucie Unia przeprowadziła kontratak lewym skrzydłem. Jeden z zawodników podał na prawą stronę do wolnego zawodnika, który przed sobą miał tylko i wyłącznie odsłoniętą bramkę. Mogąc zrobić wszystko koszmarnie przestrzelił. Takiego pudła miejscowi kibice dawno nie oglądali. Trzeba przyznać, iż w tej sytuacji opatrzność czuwała nad gospodarzami, którzy cudem nie przegrali tego meczu.
Racławia: Roskosz, Rinke, D. Hajduk, Laskowski, Jegerczyk, Scholz, Sikora, T. Hajduk, Bielak, Maciaszczyk (`45 Filarowski), Piekarczyk. Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze